Dreszczowiec przy Konwiktorskiej. Legia w końcu wygrała

Legia Warszawa pierwszy raz od 7 lat wygrała z Polonią przy Konwiktorskiej. Losy meczu jednak rozstrzygnęły się dopiero w 90. minucie, kiedy to wynik na 2:1 ustalił Dominik Furman.

Pierwsze minuty meczu zaczęły się od nieśmiałych ataków Legii. Jednak w 4. minucie to Polonia zagroziła bramce "wojskowych". Kiełb wystawił piłkę na 20. metr i w dogodnej sytuacji znalazł się Hołota. Uderzył mocno, ale to nie wystarczyło, by zaskoczyć Kuciaka.

Pierwszą naprawdę groźną akcję Legia przeprowadziła dopiero w 14. minucie. Kosecki ograł obrońcę i dośrodkował do Ljuboi. Ten z czterech metrów mógł strzelać tylko… klatką piersiową. Przyrowski bez problemu złapał piłkę.

Daniel Ljuboja był bardzo aktywny. Kilka razy popisał się udanym dryblingiem. Jego dośrodkowania okazywały się jednak niecelne lub były blokowane przez polonistów. Polonia liczyła na kontry i grała defensywnie.

Ostatnie 20 minut pierwszej połowy to walka piłkarzy w środkowej części boiska. Polonia starała się za wszelką cenę nie stracić bramki, a Legia nie potrafiła znaleźć recepty na obronę drużyny z ul. Konwiktorskiej.

Pierwsza połowa skończyła się remisem, choć to Legia miała lepsze sytuacje do strzelenia gola.

Dreszczowiec przy Konwiktorskiej

W drugiej połowie Legia potrzebowała ledwie 7 minut, by zyskać prowadzenie. Bardzo pomógł jej w tym bramkarz Polonii, który minął się z piłką. Dopadł do niej Jodłowiec, który podał do Luboji, a ten jedynie dostawił nogę. Dzięki temu Legia prowadziła 1:0.

5 minut później Radović wbiegł w pole karne, dośrodkował i trafił piłką w rękę Barana. Sędzia był jednak niewzruszony i, mimo protestów piłkarzy z Łazienkowskiej, nie podyktował karnego.

Po strzelonym golu Legia złapała wiatr w żagle i konstruowała kolejne groźne akcje. Obok bramki strzelał Dwaliszwili. Kolejne szanse miał Ljuboja, który w 76. minucie trafił w słupek.

Swoje szanse miała też Polonia. W 82. minucie w idealnej sytuacji do strzelenia gola znalazł się Piątek. Na rzut rożny wybił jednak Kuciak.

To, co nie udało się w 82. minucie, wyszło 5 minut później, kiedy to strzałem głową wyrównał Piątek. Kibice Legii przeżyli wtedy chwilę grozy. Jednak nadzieję przywrócił Dominik Furman, który w 90. minucie uratował zwycięstwo dla Legii.

Polonia Warszawa - Legia Warszawa: 1:2

Legia: Dusan Kuciak - Bartosz Bereszyński, Tomasz Jodłowiec, Inaki Astiz, Jakub Wawrzyniak - Miroslav Radović, Daniel Łukasik, Ivica Vrdoljak, Jakub Kosecki - Danijel Ljuboja, Wladimer Dwaliszwili

Polonia: Sebastian Przyrowski - Jakub Tosik, Aleksandar Todorovski, Martin Baran, Igor Morozov, Adam Pazio - Łukasz Piątek, Tomasz Hołota - Miłosz Przybecki, Paweł Wszołek, Jacek Kiełb

lata/mz

Czytaj także: