Do windy za potrzebą? Uważaj, usłyszysz głos

fot. ZDM
fot
Źródło: | Fakty po południu TVN24
Drogowcy już wiedzą jak walczyć z przechodniami załatwiającymi się w windach przy kładkach i w przejściach. Ogłosili pierwszy przetarg na nowe podnośniki z... czujnikami wilgoci - ujawnia "Życie Warszawy".

Jak mówi rzecznik Zarządu Dróg Miejskich Adam Sobieraj, 18 lipca zostaną otwarte oferty na osiem dźwigów na rondzie Dmowskiego.

- Żeby dać odpór wandalom, będą wyposażone w monitoring i czujniki wilgoci - zapowiada. Te ostatnie to efekt bezsilności drogowców w starciu z przechodniami, którzy zatrzymują podnośniki między poziomami i korzystają z nich jak z toalet.

"Mokry atak"

ZDM wymyślił, że w razie "mokrego ataku" czujnik wyśle sygnał do ochrony patrolującej przejścia podziemne i do konserwatora dźwigów. Jednocześnie z głośników rozlegnie się automatycznie ostrzeżenie, które ma zawstydzić siusiającego. - Braliśmy pod uwagę prosty komunikat "nie sikaj", ale chyba bardziej stosowny będzie: "pozostaw windę w czystości" - mówi Sobieraj.

Drogowcy przyznają, że montaż systemów przeciwko siusiającym w windach jest nie do pomyślenia w cywilizowanym kraju. Ale koszt dewastacji osiągnął już w tym roku rekordową kwotę ponad 400 tys. zł. i w czerwcu ZDM wydał pieniądze zaplanowane na naprawę wind przez cały rok.

pap/par

Czytaj także: