Długa droga do przebudowy

- Sukcesem jest to, że zaczynamy inwestycję realizować - ocenia Bernadeta Włoch-Nagórny, rzecznik białołęckiego ratusza. Dzielnica ogłosiła właśnie przetarg na przebudowę ul. Skarbka Gór, a dokładnie na dwa etapy prac.

Bez poszerzenia

Jeden zaplanowanyjest na odcinku rozpoczynającym się przy posesji nr 134 i kończącym na wysokości wjazdu na ulicę Derby, natomiast drugi rozciąga się na odcinku od ulicy dojazdowej do osiedla Derby 11 aż do pętli autobusowej.

- W ramach przebudowy wzmocniona zostanie podbudowa ulicy, a kostkę brukową zastąpi asfalt. Zmiany te umożliwią przejazd autobusów przegubowych – tłumaczy Włoch-Nagórny. - Ulica nie zostanie poszerzona, ponieważ jej szerokość (od 6 do 7 metrów) spełnia kryteria infrastrukturalne, właściwe dla tego terenu. Nie ma też takich technicznych możliwości z powodu lokalizacji budynków, które są zbyt blisko ulicy – dodaje.

Urząd zakłada, że te prace uda się zakończyć we wrześniu. Ale autobusy przegubowe nie dojadą jeszcze do pobliskiej pętli. Do remontu są jeszcze kolejne fragmenty ulicy Skarbka z Gór.

Cel: pozyskać grunty

Dlaczego dzielnica dzieli prace aż na pięć etapów? - Musimy m.in. uregulować sprawę gruntów pod drogą i w zależności od kolejności ich nabywania będziemy mogli przystępować do realizacji – wyjaśnia rzeczniczka. - Najtrudniejsza sprawa do załatwienia to właśnie pozyskanie gruntów, których właścicielami są wspólnoty i osoby fizyczne. W niektórych przypadkach udaje się to bardzo szybko, ale np. w przypadku wspólnot, składających się z kilkuset właścicieli, musimy mieć na to więcej czasu – dodaje.

Kolejne dwa odcinki Skarbka z Gór, w porozumieniu z dzielnicą, ma przebudować deweloper.

Na koniec zostanie jeden etap. Jak mówią urzędnicy, najtrudniejszy z perspektywy spraw własnościowych.

Całość może być gotowa najwcześniej za kilka miesięcy. Na swoje prace i wykup gruntów dzielnica ma ok. 2 mln zł.

ran/mz