Brudny autobus jeżdżący ulicami Warszawy, to nie najlepsza wizytówka miasta i jego władz. Jednak jak informuje w specjalnym komunikacie ZTM, takie sytuacje mogą się zdarzać w czasie mrozów.
- Standardowo codziennie po zakończeniu kursowania każdy autobus powinien zostać umyty. Myta jest karoseria pojazdu oraz podłoga i szyby. Podczas kontroli okresowej lub na podstawie sygnałów od pasażerów, nadzór ruchu ZTM sprawdza, czystość karoserii, podłogi, uszczelek w otwartych oknach – wyjaśnia Paweł Olek z biura prasowego ZTM.
Decyzja na podstawie prognozy
Jeżeli tak nie jest, przewoźnik musi liczyć się z karami. Ale gdy na zewnątrz panuje mróz ZTM kar nie naliczy. - Autobusy nie są myte przy ujemnych temperaturach. Dzieje się tak, gdyż w większości z nich zamarzłaby np. pneumatyka i nie mogłyby wyjechać na trasę - tłumaczy Olek.
I zaznacza, że zaraz po opuszczeniu myjni większość autobusów parkuje na nie zadaszonym parkingu.
Decyzję o myciu pojazdów przewoźnik podejmuje na podstawie prognozy pogody przesyłanej przez ZTM. Jeżeli w ciągu trzech dni zapowiadane są temperatury ujemne, wówczas powinien wszystkie autobusy dokładniej umyć- wyjaśnia ZTM.
- Niezależnie od skali mrozów, kierowcy autobusów zobowiązani są (pod groźbą kar) do regularnego przecierania przycisków otwierania/zamykania drzwi, szyb przy tablicach bocznych z numerem i trasą linii oraz numer taborowy – zaznacza Olek.
ran//ec