Chcą tańszych biletów, zbierają podpisy

Protest przeciwko podwyżkom cen biletów komunikacji miejskiej
Źródło: Marcin Gula/ tvnwarszawa.pl

W niedzielę rozpoczęła się akcja zbierania podpisów pod obywatelskim projektem uchwały przywracającej ceny biletów z 2012 roku. - Tylko w ciągu kilku godzin udało nam się zebrać ponad tysiąc podpisów - informują organizatorzy.

- Podwyżki cen biletów zelektryzowały mieszkańców miasta. Obecna cena za bilety dla wielu ubogich rodzin jest zaporowa, a to one właśnie są skazane na podróżowanie komunikacją – uważa Agnieszka Grzybek z partii Zieloni i członkini komitetu Inicjatywy Obywatelskiej "Stop Podwyżkom Cen Biletów ZTM".

W niedzielę na "patelni" przy stacji metra Centrum członkowie inicjatywy rozpoczęli akcję zbierania podpisów pod obywatelskim projektem uchwały przywracającej ceny biletów z 2012 roku.

- Uważam, że za bilet jednorazowy w jedną i drugą stronę, to co wydajemy na ich zakup, to można przeżyć jeden dzień - mówiła jedna z pasażerek, która złożyła swój podpis.

Pierwszy tysiąc

Żeby uchwała trafiła pod obrady rady miasta, organizatorzy akcji muszą zebrać 15 tys. podpisów. - Tylko w ciągu kilku godzin udało nam się zebrać ponad tysiąc podpisów - informuje Joanna Erbel, pełnomocniczka Inicjatywy Obywatelskiej. Jak dodaje, podobne akcje odbędą się w najbliższych dniach. Informacji można szukać m.in. na profilu inicjatywy w portalu społecznościowym Facebook.

- Jeżeli się okaże, że radni odrzucą naszą uchwałę to zaczniemy zbierać podpisy opowiadające się za przeprowadzeniem referendum w tej sprawie – dodaje Grzybek.

Zmiany od stycznia

Od 1 stycznia bilet 20 minutowy kosztuje 3,40 zł, za 40 minutowy płacimy 4,60 zł. Natomiast bilet 60 minutowy zdrożał aż do 6,40 zł. Za bilet jednorazowy, ważny w pierwszej strefie płacimy 4,40 zł. Według nowego cennika za bilet dobowy płacimy 15 zł., a za trzydniowy 30 złotych.

Za bilet miesięczny płacimy 100 zł, a za kwartalny 250 zł. Zmieniła się także cena Biletu Seniora - po podwyżce ma kosztuje 50 zł. Wzrośnie również kara za jazdę bez biletu. Gapowicze będą musieli zapłacić 220 zł, a za jazdę bez dokumentu potwierdzającego ulgę zapłacimy 176 zł.

bf/par

Czytaj także: