Nowoczesna szkoła na warszawskich Kabatach może powstać później niż planowała dzielnica. Z powodu zażaleń potencjalnych oferentów i decyzji Krajowej Izby Odwoławczej.
Chodzi o szkołę, która ma powstać u zbiegu ulic Iwanowa-Szajnowicza i Zaruby. Dzielnica od dawna chwali się projektami minimalistycznych dwupiętrowych budynków wykonanych z naturalnych materiałów. Sale mają być przeszklone, a na dachu powstanie zazieleniony dach do rekreacji - z placem zabaw, ogrodem i ławkami.
Jak informowaliśmy na tvnwarszawa.pl dzielnica przetarg na budowę placówki ogłosiła pod koniec stycznia, a koperty planowała otworzyć 5 marca. Tak jednak się nie stało.
Dlaczego?
Jak informuje burmistrz Ursynowa Robert Kempa, tuż po ogłoszeniu konkursu, potencjalni wykonawcy zarzucili urzędowi niewłaściwe zapisy o karach umownych za przekroczenie terminu budowy.
Co prawda Krajowa Izba Odwoławcza stanęła po stronie urzędników, ale zaleciła też przesunięcie terminu zbierania ofert i rozstrzygnięcia przetargu, co oznacza, że wykonawcę poznamy kilka tygodni później.
Ten termin również może się przesunąć. - Jeżeli otrzymamy dodatkowe pytania od firm, ponownie przesuniemy ogłoszenie wyników - przyznaje burmistrz Robert Kempa.
Ponadto zacięta walka między potencjalnymi wykonawcami może toczyć się też, po ogłoszeniu wyników, w Krajowej Izbie Odwoławczej, a wtedy rozstrzygnięcie sporu może potrwać kolejne miesiące.
Ostatnio burmistrz informował, że prace zakończą się we wrześniu 2020 roku.
Kontrowersyjna budowa
Szkoła ma pomieścić 750 uczniów oraz 200 przedszkolaków. Dzielnica przeznaczyła na jej postawienie około 50 milionów złotych. Budowa szkoły na Kabatach została uwzględniona w planie miejscowym uchwalonym jeszcze w 2008 roku, ale część liczącego 1,7 hektara terenu zarezerwowanego pod funkcję oświatową, nie należała do miasta.
We wrześniu 2016 roku, w miejscu, gdzie miał powstać budynek, nagle wyrósł płot dewelopera. Część ursynowian pogodziła się wówczas z tym, że placówka nie powstanie. Dzielnica uratowała sytuację, decydując się na budowę szkoły, ale mniejszej.
kz/pm
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe