Wystarczy, że mocniej popadało, a tłumy przewijające się przez plac Wileński muszą brnąć przez gigantyczną kałużę. Zdjęcie podtopionego chodnika przesłał na warszawa@tvn.pl Krzysiek.
Internauta skwitowała sprawę w mailu krótko: tragiczne warunki przy dw. Wileńskim. Za pozostałą część komentarza służy załączona fotografia.
Na chodniku przy al. Solidarności, tuż obok budowy centralnego odcinka II linii metra utworzyła się ogromna kałuża. Ci, którzy przechodzą przez plac dosłownie brną przez małe "jezioro".
ran//ec