Zarząd Dróg Miejskich ogłosił właśnie przetarg na: "opracowanie dokumentacji projektowej dla przebudowy ul. Miodowej". Co kryje się za tym zapisem?
Dwie wersje
- Przede wszystkim wybrany wykonawca będzie musiał zaprojektować jezdnię ulicy Miodowej w dwóch wariantach. Pierwszy to ten wskazany w konsultacjach przez mieszkańców, czyli z nawierzchnią z kostki. Drugi zakłada, że jezdnia będzie asfaltowa - wyjaśnia Karolina Gałecka, rzeczniczka ZDM.W pierwszym wariancie mają być również wzniesione przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniach, progi zwalniające, nowe zebry, a ruch rowerowy odbywałby się po jezdni. Do tego na ulicy obowiązywałoby ograniczenie prędkości do 30 km/h. W tym wariancie zaprojektowane ma być też przejście dla pieszych na placu Krasińskich.
ZOBACZ TEN WARIANTDrugi wariant wprowadza mniej zmian w organizacji ruchu: na placu Krasińskich zlikwidowane mają być zatoki autobusowe, na Miodowej zostają pasy rowerowe, przy Kapitulnej ma zostać zlikwidowana sygnalizacja świetlna i wprowadzone alternatywne rozwiązania dla niewidomych.
Co da się zrealizować?
W obu wariantach przewidziano za to, że na chodnikach pojawi się kostka podobna do tej na Krakowskim Przedmieściu.- Przypominam, że pierwszy wariant wskazany przez mieszkańców poparł stołeczny konserwator zabytków, naczelnik wydziału estetyki w ratuszu i wiceprezydent Jacek Wojciechowicz. My również jesteśmy za jego realizacją – podkreśla Gałecka. – Jednak zwycięzca przetargu będzie musiał sprawdzić, czy te wszystkie rozwiązania da się zaprojektować i zrealizować. Jeżeli okaże się, że nie, to zostanie nam wariant drugi, który nazywamy awaryjnym – dodaje.Przetarg nie dotyczy jednak tylko Miodowej. Wybrany wykonawca ma również zbadać stan jezdni Krakowskiego Przedmieścia, gdzie rok w rok zapada się kostka. Firma będzie musiała sprawdzić, czy były błędy przy projektowaniu tej nawierzchni i jej wykonaniu. "Ekspertyza powinna zakładać wykonanie odkrywek kontrolnych jezdni ul. Krakowskie Przedmieście, w co najmniej trzech lokalizacjach uzgodnionych z Zamawiającym, ewentualnie wykonanie analiz mechanistycznych i trwałości konstrukcji projektowanych wariantów nawierzchni jezdni" – czytamy w dokumentacji przetargowej.- Od tych badań będzie zależało, czy Krakowskie Przedmieście będzie musiało przejść generalny remont – zaznacza Gałecka.Zwycięzca przetargu będzie miał siedem miesięcy na wykonanie swojej pracy. Drogowcy planują, że modernizacja Miodowej może rozpocząć się jeszcze w tym roku, a zakończyć w przyszłym. Co do Krakowskiego Przedmieścia, to decyzję o ewentualnych robotach podejmą po otrzymaniu ekspertyzy.
TAK WYGLĄDA ZNISZCZONA NAWIERZCHNIA NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU:
ran/sk
Zniszczona nawierzchnia Krakowskiego Przedmieścia
Źródło zdjęcia głównego: Toamsz Zieliński / tvnwarszawa.pl