Dziesiątka jechała w stronę placu Zbawiciela. Gdy pasażerowie powiedzieli motorniczemu, że nie mogą wytrzymać wewnątrz, tramwaj dojeżdżał do placu Politechniki. Motorniczy zatrzymał maszynę.
- Poproszono mężczyznę, żeby wysiadł z tramwaju, ale nie chciał tego zrobić - relacjonuje nasz reporter Mateusz Dolak, który był na miejscu.
Motorniczy zdecydował, że nie pojedzie dalej. Większość pasażerów wysiadła, zatrzymywały się kolejne tramwaje jadące na plac Politechniki.
- Na przystanek przyjechały służby Tramwajów Warszawskich. Próbowano wyprosić mężczyznę ze składu, ale nie chciał wyjść. Po jakimś czasie zdecydowano, że tramwaj z tym pasażerem na pokładzie zjedzie do zajezdni - relacjonuje Dolak.
Ruch tramwajowy był w tym miejscu wstrzymany przez kilkanaście minut.
Zgodnie z regulaminem
W lipcu wszedł w życie nowy regulamin ZTM. Zgodnie z nim, za "brak elementarnej higieny osobistej" można zostać wyproszonym z autobusów, tramwajów, metra i pociągów SKM.
"Osoby zagrażające bezpieczeństwu, porządkowi lub narażające pasażerów na dyskomfort podróży z powodu braku zachowania elementarnej higieny osobistej (brud i odór) mogą być wezwane (…) do zachowania spokoju lub opuszczenia pojazdu lub stacji metra" – czytamy w regulaminie.
Jednocześnie radni usunęli kontrowersyjny zapis o osobach "budzacych odrazę".
md/mś