Będzie nowy dom dla przemycanych zwierząt

Azyl dla przemyconych fot. TVN Warszawa

Azyl dla przemyconych fot. TVN Warszawa
Azyl dla przemyconych fot
Źródło: | wikipedia.org GNU

Wiosną w zoo rozpocznie się budowa ośrodka dla żywych okazów zagrożonych wyginięciem, które trafiają do Polski nielegalnie. Pierwszy tego typu ośrodek powstał w Zamościu, jednak to ten stołeczny będzie polską centralą.

W ciągu roku do Polski trafia około 7 tysięcy przemycanych zwierząt. Często przewożone są w skandalicznych warunkach, wymagają więc nie tylko schronienia, ale także specjalistycznej opieki.

- Jednego miesiąca możemy zatrzymać tych okazów kilka, kilkanascie, innym razem kilkaset - tłumaczy Piotr Tałałaj z Izby Celnej. - Ten ośrodek jest po prosu niezbędny - dodaje.

Potrzebny refleks

- Ja kiedyś dostałam bardzo niebezpiecznego pająka, który zapakowany był w kawałki drewna. Pozbijane malutkie kawałki desek, tak że wygladało to po prostu jak taka gałązka. Po otwarciu, a otworzyła to pani na poczcie, ptasznik rozporstował nogi. Pani miała na tyle refleksu, że zdążyła zamknąć pudełko - opowiada Jadwiga Korczak, która w stołęcznym zoo zajmuje się bezkręgowcami. To tu, do działu, którym zarządza pani Jadwiga, trafia najwięcej zwierząt zabranych przemytnikom w całej Polsce. Najczęściej są to groźne pająki. Celnicy rzadko zabierają pojedyńcze okazy.

- Z reguly jest to kupka zwierząt, ściśnięta na jak najmniejszej powierzchni - wyjasnia Jadwiga Korczak. Ale nie zawsze chodzi o małe bezkręgowce czy płazy. Do stołecznego zoo trafiają też małe ssaki, czy drapieżne koty.

- Stowrzylismy takie zaplecze gdzie te zwierzeta przetrzymujemy, ale to nie są dobre warunki dla nich - mówi Andrzej Kruszewicz dyrektor stołecznego zoo. Dlatego już wiosną tego roku rozpocznie się budowa największego ośrodka CITES, gdzie schronienie znajdą wszystkie zwierzęta przemycane przez Polskę.

Za hipopotamiarnią

- Za hipopotamiranią jest taka magiczna łączka. Tam ma powstać azyl dla ptaków, bo musi być na perfyerjach i ośrodek CITES. Dwa ośrodki będą miały jednego lekarza - tłumaczy Kruszewicz.

Nowoczesny ośrodek, to nie tylko większa przestrzeń i lepsze warunki dla zwierząt. Do tej pory ogród tylko przyjmował zwierzęta, nie mógł zagwarantować im specjalistycznej opieki czy rehablitacji. W 2014 roku kiedy nowy pawilon będzie otwarty, ma się to zmienić.

Anna Kulbickamjc/par

Czytaj także: