Miasto postanowiło zlikwidować stanowiska dziewięciu z 21 pełnomocników prezydent stolicy. Nie oznacza to jednak uszczuplenia administracji, bo każda z tych osób zachowa etat w urzędzie. - Wrócą do swoich podstawowych zadań - informuje ratusz.
Jak poinformował urząd miasta, funkcje dziewięciu pełnomocników zostały zlikwidowane, bo ich zadania zostały zakończone albo przejęły je inne jednostki. Chodzi więc o uporządkowanie struktury, a nie jej odchudzenie.
Nie stracą pracy
Osoby zajmujące stanowiska pełnomocników sprawują zwykle inne funkcje w urzędzie np. Zbysław Suchożebrski, pełnomocnik ds. koordynowania procesu przerwania biegu zasiedzeń gruntów m.st. Warszawy jest jednocześnie naczelnikiem Delegatury Biura Gospodarki Nieruchomościami na Mokotowie, Tomasz Myśliński, pełnomocnik ds. budowy i rozwoju infrastruktury informacji przestrzennej jest głównym geodetą Warszawy, a Marcin Wojdat, pełnomocnik ds. systemu zarządzania jakością oraz organizacji utrzymania i doskonalenia Systemu Zarządzania Jakością Urzędu pozostaje sekretarzem miasta.W najbliższym czasie można się jednak spodziewać powołania co najmniej jednego pełnomocnika. Choć przestaje działać pełnomocnik ds. Traktu Królewskiego i innych obszarów reprezentacyjnych, powołany zostanie nowy, który będzie miał dodatkowe zadania, głównie dbanie o przestrzeń publiczną w całym mieście.
Bez związku z referendum?
Ratusz zapewnia, że zmiany mają charakter wyłącznie organizacyjny. - Zadania nałożone na pełnomocników zostały wykonane, lub lada chwila zostaną wykonane. W związku z tym nie ma potrzeby, żeby pełnomocnik dalej funkcjonował – tłumaczy Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza. - Proszę również zwrócić uwagę, że pełnomocnicy to nie są dodatkowi pracownicy urzędu, a jedynie osoby już pracujące w warszawskiej administracji. Za nałożone dodatkowe zadania nie dostają dodatkowej gratyfikacji. - dodał.
Milczarczyk zapewnił przy tym, że zmiany nie mają żadnego związku ze zbliżającym się referendum. - Jak już wielokrotnie powtarzałem pani prezydent nie prowadzi żadnej kampanii referendalnej – oświadczył rzecznik.
Dotychczas Hanna Gronkiewicz-Waltz miała 21 pełnomocników.
To nie pierwsze w ostatnim czasie zmiany personalne w ratuszu. Funkcję stracił m.in. wiceprezydent Jarosław Kochaniak, którego zastąpił Jarosław Dąbrowski. Tak tłumaczyła to Hanna Gronkiewicz-Waltz:
Jarosław Kochaniak stracił stanowisko za przetarg na śmieci
Zmiany dotyczą:
- pełnomocnika prezydenta m.st. Warszawy ds. koordynowania procesu przerwania biegu zasiedzeń gruntów m.st. Warszawy
- pełnomocnika prezydenta m.st. Warszawy do spraw budowy i rozwoju infrastruktury informacji przestrzennej w m.st. Warszawie
- pełnomocnika prezydenta m.st. Warszawy ds. Systemu Zarządzania Jakością oraz organizacji utrzymania i doskonalenia Systemu Zarządzania Jakością Urzędu m.st. Warszawy
- pełnomocnika prezydenta m.st. Warszawy ds. projektów pozostałych po wdrożeniu rekomendacji audytu organizacyjnego Urzędu m.st. Warszawy
- pełnomocnika prezydenta m.st. Warszawy ds. remontu i modernizacji Sali Kongresowej Pałacu Kultury i Nauki
- pełnomocnika do Spraw Programu Bezpieczeństwa Powodziowego Dorzecza Wisły Środkowej
- pełnomocnika do spraw czynności związanych z likwidacją Publicznego Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego oraz przejęcia składników majątku likwidowanego Publicznego Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego przez Urząd m.st. Warszawy
- pełnomocnika ds. wdrożenia systemu gospodarowania odpadami komunalnymi w m.st. Warszawie
- przekształceniu ulegnie jedno stanowisko. Dotychczasowy pełnomocnik ds. Traktu Królewskiego i innych obszarów reprezentacyjnych m.st. Warszawy w ramach nowych zadań zajmie się dbaniem o przestrzeń publiczną w całym mieście.
d/b