Awaria świateł na moście: "będą działać za tydzień"

fot. TVN24

fot. TVN24
fot. TVN24

Jeszcze wczoraj odkładali naprawę w czasie, teraz obiecują, że sprawą zajmą się "jak najszybciej". ZDM po interwencji tvnwarszawa.pl i TVN24 zmienia zdanie w sprawie niedziałających lamp ostrzegających o przeszkodzie lotniczej na moście Siekierkowskim. A dyrektor Zarządu obiecuje: będą sprawne za tydzień.

– Takie lampy muszą być instalowane na budynkach o wysokości przekraczającej 100 metrów. Pylony mostu mają około 92 metry, więc te lampy są tam bardziej formą dekoracji, niż wymaganą prawem koniecznością – mówiła jeszcze wczoraj o awarii Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich. I przekonywała, że ZDM, który opiekuje się mostem, lampy naprawi, ale najpierw musi uporać się z usterką wind, którymi robotnicy mogą wjechać na pylony mostu. Jest na to szansa, ale w przyszłym roku. Eksperci odpowiedzieli: to bardzo niebezpieczna sytuacja dla pilotów. Czytaj więcej na ten temat.

"To dla nas priorytet"

Teraz ZDM zmienia zdanie. - Dbamy o bezpieczeństwo lotników - zapewniła w czwartek w rozmowie z reporterką TVN24 Karolina Gałecka. - Jak najszybciej podejmiemy kroki w celu naprawy lamp kierunkowych, bo jest to poważny problem dla lotników. To dla nas priorytet - powiedziała.

Gałecka zapewniła, że zostaną również naprawione windy na moście, aby robotnicy mogli sprawnie przeprowadzać naprawy.

Jak twierdzi rzeczniczka, do tej pory nie było zgłoszeń o awariach, ale lampy były sukcesywnie naprawiane, chociaż internauta tvnwarszawa.pl alarmuje, że wypalały się jedna po drugiej od pół roku.

Chwilę później dyrektor ZDM Grażyna Lendzion poinformowała reporterkę TVN24, że wszystkie cztery lampy będą sprawne w przyszły czwartek.

mz

Czytaj także: