Awantura taksówkarzy na placu Grzybowskim

fot. sonia/Kontakt 24
fot
Kilkanaście taksówek zablokowało w piątek po południu ruch na pl. Grzybowskim. - Doszło do awantury pomiędzy kierowcami – informuje internautka Sonia i publikuje na Kontakcie 24 film, na którym widać zajście.

"U zbiegu Placu Grzybowskiego i ul. Grzybowskiej doszło do lekkiego otarcia i wgniecenia na jednym z samochodów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w ciągu kilku minut od zdarzenia pojawiło się kilkanaście taksówek korporacji Ele Taxi, które całkowicie na około 30 min zablokowały ruch. Doszło do awantury pomiędzy kierowcami – relacjonuje na Kontakcie 24 internautka.

CZYTAJ TEŻ NA KONTAKCIE 24

- Rzeczywiście mieliśmy w piątek nietypową sytuację – przyznaje w rozmowie z tvnwarszawa.pl Artur Oporski, dyrektor generalny Ele Taxi. - Wyglądało to jednak nieco inaczej – dodaje.

Według niego do kłótni między kierowcami miało dojść nieco wcześniej. – W pewnym momencie jeden z niezrzeszonych taksówkarzy uszkodził samochód naszego kierowcy i odjechał. Nasz kolega wezwał na pomoc innych kierowców Ele Taxi. Udało im się dogonić i zatrzymać krewkiego kierowcę dopiero na pl. Grzybowskim – opowiada.

Ruszyli na pomoc

Jak dodaje, w pewnym momencie na miejscu było około 40 taksówkarzy. – Nasi kierowcy zachowali się zgodnie z procedurami obowiązującymi w firmie. Kiedy ich kolega używa hasła POMOC, nie pytają co się stało, tylko jadą na wezwanie. Tak było w tym przypadku – wyjaśnia.

– Kierowcy zablokowali niezrzeszonego taksówkarza i wezwali na miejsce policję. Ulica była rzeczywiście zablokowana przez pewien czas, bo czekali na funkcjonariuszy - opowiada.

- Policjanci po dotarciu na miejsce przekonali jednak zwaśnione strony, żeby się między sobą dogadać. I tak zresztą się stało – dodaje Oporski.

par

Czytaj także: