Autobus zjechał na chodnik. Zatrzymał się tuż przed budynkiem
Link skopiowany do schowka.
Przed godz. 10.00 autobus jadący ul. Czerniakowską zjechał nagle na chodnik. Na szczęście w tym momencie nikt nim nie przechodził, dlatego obyło się bez rannych. Uszkodzone zostały dwa zaparkowane samochody. - Kierowca tłumaczy się, że ktoś mu zajechał drogę - relacjonuje reporter tvnwarszawa.pl.
Do zdarzenia doszło na wysokości numeru 127, przed skrzyżowaniem z ul. Gagarina. - Autobus wiózł osoby z Płońska do pracy. Z niewyjaśnionych przyczyn kierowca stracił panowanie nad kierownicą i wjechał na pas zieleni, przejechał między drzewami i zatrzymał się na chodniku, tuż przed budynkiem. Uszkodził przy tym dwa zaparkowane samochody: hondę i opla - relacjonuje Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.
Kierowca trzeźwy
Jak dodaje, kierowca tłumaczy, że ktoś zajechał mu drogą, a hamulce nie zadziałały tak, jak powinny. - Potwierdzałby to brak wyraźnych śladów ostrego hamowania - ocenia Węgrzynowicz.
Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia. - W chwili zdarzenia kierowca był trzeźwy - informuje Iwona Jurkiewicz ze stołecznej policji.