Akt oskarżenia przeciwko Antoniemu K. Aktor może trafić do więzienia

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl
Medyczna marihuana trafiła do Polski. Gram ma kosztować 65 złotych (materiał "Faktów" TVN z 2019 roku)
Medyczna marihuana trafiła do Polski. Gram ma kosztować 65 złotych (materiał "Faktów" TVN z 2019 roku)
Fakty TVN
Fakty TVNMedyczna marihuana trafiła do Polski. Gram ma kosztować 65 złotych (materiał "Faktów" TVN z 2019 roku)

Znany aktor filmowy i serialowy Antoni K. jest oskarżony o prowadzenie samochodu pod wpływem marihuany, prokuratura rejonowa na Woli skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko niemu. Może mu grozić do dwóch lat więzienia.

- Antoni K. oskarżony został o prowadzenie samochodu osobowego w stanie nietrzeźwości pod wpływem substancji psychotropowej - delta-9-tetrahydrokannabinolu (marihuany)" - poinformował prokurator Szymon Banna z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

- Opinia toksykologiczna, uzyskana w toku postępowania przygotowawczego na zlecenie prokuratury, jednoznacznie potwierdza, że w momencie kierowania pojazdem oskarżony był pod wpływem delta-9-tetrahydrokannabinolu, co można porównać do stanu nietrzeźwości wywołanego spożyciem alkoholu - wyjaśnił prokurator.

Znanemu aktorowi grozi grzywna, ograniczenie wolności lub do dwóch lat więzienia, a także obligatoryjny zakaz prowadzenia pojazdów na co najmniej trzy lata.

- Dodatkowo, w razie skazania, na Antoniego K. nałożony zostanie obowiązek zapłaty świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej pięciu tysięcy złotych - dodał prokurator Szymon Banna.

Opublikował oświadczenie

Antoniego K. policjanci zatrzymali 18 lutego na Woli. - Kierowca audi został przebadany pod kątem alkoholu. Był trzeźwy. Natomiast narkotest wykazał, że znajduje się pod wpływem środków odurzających - poinformował wtedy Bartłomiej Śniadała z Komendy Stołecznej Policji.

Aktor odniósł się do zdarzenia, publikując oświadczenie w relacji na swoim koncie na Instagramie. "Do zatrzymania doszło około 16 przy ul. Karolkowej 16, zaraz po tym jak wyjechałem z mojego mieszkania do Asi (byłej żony - red.), aby spotkać się z synkiem" - napisał.

"Funkcjonariusze z uwagi na otrzymane zgłoszenie, że o tej godzinie i w tym miejscu pojawię się rzekomo pod wpływem nielegalnych substancji, czekali na mnie w okolicy miejsca zamieszkania. Zostałem zatrzymany do kontroli, alko-test wykazał że jestem trzeźwy, jednak narko-test wykrył THC, którym wspomagam swoje leczenie i którego używałem poprzedniego wieczoru" - podał.

Poinformował, że wykonano badanie krwi i oczekuje na wyniki. "W przypadku regularnego stosowania medycznej marihuany, nawet w małych ilościach, stężenie może utrzymywać się, mimo że w dniu zatrzymania nie używałem konopi" - przekonywał.

Zaznaczył, że "nie zażywa narkotyków". "Co wykazały dzisiejsze testy, więc bardzo proszę o zaprzestanie pomówień. Ponadto tegorocznych urodzin nie świętowałem w żadnym warszawskim klubie" - oświadczył aktor.

Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości