Źródło: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Przez kilka godzin na Wiśle trwała akcja policji i straży pożarnej. Jak informowała policja, mogło dojść do nieszczęśliwego wypadku. Służby używały sonaru.
Służby działały w okolicach mostu Świętokrzyskiego. - Policjanci ze strażakami prowadzą poszukiwania. Używają sonaru, czyli urządzenia do przeszukiwania dna – relacjonował Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.
Te informacje potwierdziła Komenda Stołeczna Policji. - Mamy przypuszczenie, że w nocy mogło dojść do nieszczęśliwego wypadku na Wiśle – mówiła około godziny 12.30 Iwona Jurkiewicz z biura prasowego KSP.
Jak poinformowała policja, akcja zakończyła się przed godziną 15. - Niczego ani nikogo nie znaleziono - powiedziała o 15.30 Jurkiewicz.
ran