Mają od 17 do 37 lat. Wszyscy zamieszani są w zabójstwo, do którego doszło pod koniec września w Zielonce. Wołomińscy policjanci zatrzymali w tej sprawie aż 8 osób.
Wszystko zaczęło się 28 września o koło 22.00 w parku Dębinki, nieopodal stacji PKP Zielonka
Żmudna praca kryminalnych
Na ławce w parku siedziało dwóch mężczyzn. Podeszła do nich grupka młodych ludzi. Zaczęli ich bić butelkami i kopać. W pewnym momencie jeden z poszkodowanych został ugodzony ostrym narzędziem. Pomimo pomocy lekarskiej 38-latek zmarł.
Policjanci wiedzieli, że złapanie grupy napastników nie będzie proste. Przełom nastąpił kilka dni temu. Udało się ustalić, że w sprawę zamieszany może być 23-letni Łukasz Ch. Jest on podejrzany o zadanie śmiertelnego ciosu.
Zatrzymani
We wtorek rano w ręce policjantów wpadło 8 osób. Łukasz Ch., 18-letni Damian K., 18-letni Artur F. i 32-letni Artur M. usłyszeli już od prokuratora zarzuty. Są oskarżeni o usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. Dwaj pierwsi są ponadto oskarżeni o zabójstwo.
Czterej mężczyźni zostali aresztowani na 3 miesiące. Za zabójstwo grozi im nawet dożywocie.
Zatrzymano również dwie kobiety w wieku 37 i 17 lat. Matka i córka, które pomagały ukrywać mężczyzn usłyszały zarzuty utrudniania postępowania karnego. W ręce policji wpadł również poszukiwany 28-latek.
Funkcjonariusze zabezpieczyli liczne dowody. Trzy samochody, kilka noży i wiele śladów, które zostały już poddane szczegółowym badaniom kryminalistycznym.
wp/par