Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali mężczyznę podejrzanego o posiadanie znacznej ilości amfetaminy, mefedronu, heroiny i marihuany. W jego mieszkaniu znaleźli poporcjowane narkotyki, a także elektroniczną wagę i gotówkę mogącą pochodzić z przestępstwa. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Policjanci patrolujący ulicę Bednarską zauważyli młodego mężczyznę stojącego w klapkach. Ich uwagę zwróciło nietypowe o tej porze roku obuwie. Policjanci zmierzając w jego stronę zdążyli zauważyć, że w pośpiechu włożył coś do ust. Zachowanie 28-latka sugerowało, że być może ma coś do ukrycia.
Policjanci dokładnie sprawdzili mieszkanie Jana M., które znajdowało się w pobliżu miejsca zatrzymania. W jednym z pokoi zabezpieczyli m.in. 28 zawiniątek z folii aluminiowej, które po sprawdzeniu narkotesterem, okazały się być porcjami heroiny i amfetaminy.
Dodatkowo w mieszkaniu były też torebki z marihuaną, pudełko z amfetaminą i mefedron. W sumie policjanci zabezpieczyli prawie 100 gramów narkotyków. Podczas przeszukania znaleziono także wagę służącą do porcjowania narkotyków oraz pieniądze w kwocie 1710 złotych, które jak sądzi policja, mogą pochodzić z przestępstwa.
Jan M. przyznał, że chwilę przed zatrzymaniem ze strachu połknął dwie porcje heroiny, które udało się odzyskać i dołączyć do sprawy.
28-latek został zatrzymany pod zarzutem posiadania znacznych ilości środków odurzających za co grozi mu do 10 lat więzienia. Prokuratura prowadzi w tej sprawie śledztwo.
pc//ec
Źródło zdjęcia głównego: ksp