Taksówkarz dźgnięty nożem. 19-latek usłyszał zarzut i został tymczasowo aresztowany

18-latek został zatrzymany przez policję
19-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa
Źródło: KRP II
19-latek podejrzany o dźgnięcie taksówkarza nożem usłyszał w piątek zarzut. - Chodzi o usiłowanie zabójstwa w związku z rozbojem poprzez zadanie pokrzywdzonemu trzech ran kłutych nożem - poinformowała rzeczniczka prokuratury. Zaznaczyła, że taksówkarz doznał licznych obrażeń wewnętrznych skutkujących chorobą realnie zagrażającą życiu.

W środę późnym wieczorem przy ulicy Modzelewskiego na Mokotowie doszło do ataku na taksówkarza. Ze wstępnych ustaleń policji wynikało, że 18-latek zamówił kurs taksówką, przyjechał na ulicę Modzelewskiego, gdzie kilkakrotnie próbował zapłacić zbliżeniowo kartą, a następnie użył wobec kierowcy paralizatora i zadał mu kilka ciosów ostrym narzędziem. Mężczyzna zbiegł z miejsca zdarzenia, jednak godzinę później zatrzymała go policja. Taksówkarz trafił do szpitala.

W Prokuraturze Rejonowej Warszawa Mokotów prowadzone jest śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. - Do zdarzenia objętego postępowaniem doszło 24 lutego 2021 roku około godziny 20.40 przy ulicy Modzelewskiego. Sprawcą czynu okazał się 19-letni Dawid M., ujęty godzinę po zdarzeniu. W piątek usłyszał on w prokuraturze zarzut usiłowania zabójstwa w związku z rozbojem poprzez zadanie pokrzywdzonemu trzech ran kłutych nożem - przekazała w piątek po południu rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

18-latek usłyszał zarzut
18-latek usłyszał zarzut
Źródło: KPP II

"Taksówkarz doznał licznych obrażeń wewnętrznych"

Jak zaznaczyła, pokrzywdzony taksówkarz doznał licznych obrażeń wewnętrznych skutkujących chorobą realnie zagrażającą życiu. - Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, jak również złożył wyjaśnienia w sprawie - dodała Skrzyniarz.

Prokuratur złożył wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy - jak wyjaśniła rzeczniczka - "z uwagi na istniejącą obawę bezprawnego utrudnienia postępowania, możliwość ucieczki podejrzanego oraz grożącą surową karę". - Sąd uwzględnił wniosek, stosując tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy - poinformowała Skrzyniarz.

Przypomniała również, że za usiłowanie zabójstwa w związku z rozbojem grozi kara pozbawienia wolności od 12 lat, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Czytaj także: