Co stało się w metrze? Policja wyjaśnia

Sytuacja na stacji metra Służew
Policja o wstępnych ustaleniach w sprawie pożaru
Źródło: TVN Warszawa
Trwają utrudnienia po pożarze w podstacji energetycznej przy stacji metra Racławicka. Działania strażaków zakończyły się, teraz do pracy przystępuje policja, która wyjaśni, co stało się w metrze. - Na ten moment nie ma absolutnie żadnych podstaw, żeby podejrzewać tu działanie osób trzecich - podkreśliła rzeczniczka stołecznego ratusza.

"Ze wstępnych informacji wynika, że na stacji metra Racławicka doszło do awarii technicznej. Prowadzone są czynności procesowe zmierzające do ustalenia przyczyn pożaru" - przekazała Komenda Stołeczna Policji w mediach społecznościowych. W rozmowie z tvnwarszawa.pl policjanci przekazali, że przyczyna pojawienia się ognia na razie jest nieznana. By ją wyjaśnić, powołany zostanie między innymi biegły z zakresu pożarnictwa.

Jak mówiła na spotkaniu z dziennikarzami rzeczniczka ratusza Monika Beuth, do pożaru doszło w niedostępnych dla osób trzecich obszarach. - Na miejscu pracują biegli. Na ten moment nie ma absolutnie żadnych podstaw, żeby podejrzewać tu działanie osób trzecich. Mówimy o awarii. Wszystko zostanie szczegółowo sprawdzone - podkreśliła Beuth.

ingest-07_20250701114232(28008)_aac
Rzeczniczka ratusza: nie ma podstaw, by podejrzewać działanie osób trzecich
Źródło: TVN Warszawa

Pożar w metrze

Straż pożarna informację o problemach w metrze otrzymała kilka minut przed godziną 1 w nocy. - Na stacji metra Racławicka doszło do zadymienia w podstacji energetycznej. Paliło się w pomieszczeniu technicznym pod podłogą techniczną. To duże pomieszczenie. Mieliśmy trudne warunki do gaszenia, dostęp do pomieszczenia był utrudniony, nie ułatwiała go infrastruktura. Z wnętrza wydobywał się czarny dym - opisał we wtorek około godziny 7 starszy kapitan Wojciech Kapczyński ze stołecznej straży pożarnej.

W szczytowym momencie na miejscu pracowało 17 zastępów straży pożarnej. W zdarzeniu nie było poszkodowanych. Działania strażaków zakończyły się około godziny 9. To jednak nie oznacza końca utrudnień, z którymi we wtorek mierzą się mieszkańcy Warszawy. - Pożar był na tyle poważny, że mamy utrudnienia na pierwszej linii metra. Uszkodzeniu uległy urządzenia związane z zasilaniem oraz sterowaniem ruchem pociągów. Na linii M1 nie prowadzimy w związku z tym na tę chwilę ruchu - powiedziała na antenie TVN24 Anna Bartoń, rzeczniczka prasowa Metra Warszawskiego.

Utrudnienia dotyczą pierwszej linii metra. Na linii drugiej pociągi kursują ze zmniejszoną częstotliwością. W związku z utrudnieniami w komunikacji miejskiej prezydent Warszawy zwołał sztab kryzysowy przy Stołecznym Centrum Bezpieczeństwa.

Utrudnienia w kursowaniu pociągów metra linii M1
Utrudnienia w kursowaniu pociągów metra linii M1
Źródło: wtp.waw.pl
TVN24 Clean_20250701075159(27608)_aac
Relacja Małgorzaty Mielcarek spod metra Racławicka
Źródło: TVN24
Czytaj także: