Zrezygnowali z jazdy autem. Pierwsze, co zauważyli, to więcej pieniędzy na koncie

Źródło:
TVN24
Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze dotarło do osób, które zrezygnowały z jazdy autem
Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze dotarło do osób, które zrezygnowały z jazdy autem
TVN24
Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze dotarło do osób, które zrezygnowały z jazdy autemTVN24

Bez samochodu da się żyć. Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze dotarło do osób, które zrezygnowały z jazdy autem. Część sprzedała samochód, inni korzystają z niego okazjonalnie. Cztery koła zamienili na dwa albo na komunikację miejską. Eksperci zapytali, jak ta decyzja zmieniła ich życie. Bo zmieniła. I tak powstał raport "Auto Stop", który przestudiował Łukasz Wieczorek w programie "Polska i Świat".

Z panią Martą wsiadamy do tramwaju. To jej ulubiony środek komunikacji miejskiej. - Kosztuje mnie to mniej nerwów w dostaniu się do centrum, mogę też przy okazji poobserwować ludzi, zrobić sobie później spacerek do pracy. Nie denerwuję się, że nie mogę znaleźć miejsca do zaparkowania - mówi Marta Wiejak, która zrezygnowała z jazdy samochodem po mieście.

Jazda komunikacją tańsza i szybsza

Pani Marta zrezygnowała z samochodu, gdy przekonała się, że jazda komunikacją miejską jest tańsza i szybsza. Auta nie sprzedała, ale korzysta z niego bardzo rzadko, najczęściej gdy jedzie za miasto. - Mieszkam teraz w miejscu dobrze skomunikowanym i to jest duży plus, więc jak mam wybór, to nie korzystam z samochodu - dodaje. Pani Marta jest jedną z 16 osób, które opowiedziały badaczom, jak wygląda życie bez samochodu. Tak powstał raport "Stop Auto". - Najciekawszym wnioskiem dla mnie osobiście było to, że wbrew takiej narracji, że auto daje wolność, autonomię, to w mieście może być zupełnie odwrotnie - w tym sensie, że auto jest postrzegane bardzo często jako ograniczenie, a decyzja o rezygnacji przynosi bardzo często ulgę - stwierdza dr Justyna Orchowska ze Stowarzyszenia Miasto jest Nasze. "Widzę same zalety, chociażby to, że się więcej ruszam, bo tak to wsiadałam do samochodu i wysiadałam. Jeździłam w takie miejsca, gdzie parkowałam przy samym wejściu, więc nawet nie musiałam nigdzie podchodzić" - ocenia w raporcie MJN 51-latka.

MJN dotarło do osób, które zamieniły auto na komunikację miejskąTVN24

Więcej pieniędzy na koncie

Pan Patryk, gdy sześć lat temu przestał pracować za miastem, zrezygnował z samochodu. Pierwsze, co zauważył, to więcej pieniędzy na koncie.

- Jazda samochodem jest bardzo stresogenna i bardzo sobie chwalę, że mogę do pracy dojechać sobie komunikacją miejską, gdzie po prostu wsiadam i nie martwię się niczym, mogę się zająć czytaniem książek - mówi Patryk Wancerz, który zrezygnował z jazdy samochodem w dni robocze. Czytając dalej raport, znajdujemy wypowiedzi również tych, którzy całkowicie pozbyli się samochodu. "Nie muszę pamiętać o ubezpieczeniu, nie muszę się martwić, gdzie jest samochód, czy rdzewieje albo wyjmować akumulator na zimę, czy w ogóle gdzieś go zimować. Nie muszę się tym przejmować po prostu totalnie" - ocenia 29-latek Dlaczego ludzie rezygnują z samochodu? W ostatnich latach nie bez znaczenia był coraz większy koszt jego utrzymania. - Około 20 procent tych osób poniżej 30. roku życia już nie ma prawa jazdy i nie korzysta z samochodu na co dzień. Natomiast mamy jeszcze inne badania, to są badania rynkowe, które pokazują, że więcej osób korzysta z samochodu, ale nie z własnego samochodu, tylko z wypożyczeń - wskazuje Krzysztof Gubański, socjolog miasta ze Stowarzyszenia Zielone Mazowsze.

MJN dotarło do osób, które zamieniły auto na komunikację miejskąTVN24

Samochód przestaje być wyznacznikiem pozycji społecznej

Z raportu Miasto Jest Nasze wynika, że z samochodu najczęściej rezygnują ludzie, którzy mają blisko do przystanku. Sam samochód dla nowego pokolenia przestaje też być wyznacznikiem pozycji społecznej. - Nasi rozmówcy w wieku 20-, 30-lat nie traktowali tego auta jako symbolu statusu - mówi dr Michalena Grzelka ze Stowarzyszenia Miasto jest Nasze. Wielu Polaków wciąż skazanych jest na samochód, bo nie ma alternatywy. Wykluczenie transportowe nie spada, choć pieniędzy na reaktywację PKS-ów jest więcej.

- To jak z 500 plus. Na 500 plus też dajemy pieniądze, a dzieci rodzi nam się coraz mniej. I dokładnie to samo mamy w transporcie, wydajemy pieniądze, natomiast nie zrobiliśmy mechanizmu, który by rzeczywiście zachęcał do tego, żeby tego transportu było więcej - stwierdza dr Michał Wolański z SGH.

- Ja bym zachęcała, żeby przede wszystkim ludzie spróbowali, zrobili sobie taki eksperyment, żeby przez miesiąc nie korzystać z auta - podsumowuje Marta Wiejak.

W Warszawie, mimo sprawnej komunikacji miejskiej, królują samochody. Na ponad 1,8 miliona zameldowanych ludzi zarejestrowanych jest ponad 2,1 miliona pojazdów.

Autorka/Autor:Łukasz Wieczorek

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl