Kierowca autobusu zakuty w kajdanki po badaniu narkotestem. MZA: działania policji były bezpodstawne

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Relacja kierowcy autobusu
Relacja kierowcy autobusuMZA
wideo 2/2
Relacja kierowcy autobusuMZA

"Działania policji były bezpodstawne i nieprawidłowe" - przekazały Miejskie Zakłady Autobusowe, powołując się na postanowienia sądu. Chodzi o zatrzymanie 63-letniego kierowcy, u którego w lipcu pierwszy narkotest wykazał pozytywny wynik. Policja utrzymuje jednak, że działania były uzasadnione.

Do zatrzymania kierowcy przez policję doszło na początku lipca w wyniku kontroli prowadzonych po serii wypadków autobusów w Warszawie. Funkcjonariusze testowali kierowców stołecznego transportu miejskiego na obecność narkotyków. Jeden z wypadków miał miejsce 1 lipca na trasie S8. Kierowca prowadził pojazd po użyciu środków odurzających. Zmarła wówczas jedna z pasażerek, a cztery inne osoby zostały poważnie ranne.

Zakuty w kajdanki, spędził noc w areszcie

"Jednym z kontrolowanych był Zbigniew Kogut, 63-letni kierowca z wieloletnim stażem w Miejskich Zakładach Autobusowych. Pierwszy test wykazał, że pan Zbigniew był pod wpływem narkotyków. Kolejne testy już tego nie potwierdziły. Mimo to, policja zakuła pana Zbigniewa w kajdanki, przeprowadziła rewizję w jego mieszkaniu, a na noc zatrzymała w areszcie. Teraz Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli uznał, że działania policji były bezpodstawne i nieprawidłowe" - czytamy MZA, który otrzymaliśmy w czwartek po południu.

Według MZA, policja zachowała się niewłaściwie, bo po uzyskaniu negatywnego wyniku moczu "organy ścigania nie dysponowały uzasadnionym przypuszczeniem, że zatrzymany popełnił przestępstwo". "Tak zebrany materiał dowodowy nie dawał podstaw do dalszego pozbawienia wolności zatrzymanego, co powinno skutkować w tym momencie natychmiastowym zwolnieniem" - stwierdziła miejska spółka.

Okazało się, że mężczyzna choruje na serce, nadciśnienie i cukrzycę, bierze wiele leków związanych z tymi dolegliwościami. Jak informował wówczas Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji, niektóre ze składników tych leków podczas badania narkotestem mogą mieć wpływ na wynik testu.

Przeszukanie po ośmiu godzinach od zatrzymania

"Niezrozumiałe dla sądu jest, dlaczego po ok. ośmiu godzinach od zatrzymania przystąpiono do czynności przeszukania, co wydaje się powinno nastąpić zaraz po zatrzymaniu, aby zabezpieczyć materiał dowodowy. (…) Tłumaczenie, że konieczne było oczekiwanie na wynik badania krwi, przy tak wielu okolicznościach wskazujących na to, że organom brakuje dowodów, nie może być usprawiedliwione zdaniem sądu" – zacytowały fragment uzasadnienia postanowienia sądu MZA.

Spółka dodała też, że sąd zakwestionował także użycie przez policję kajdanek oraz fakt, że zatrzymanego kierowcy autobusu nie pouczono o możliwości skontaktowania się z adwokatem czy zaskarżenia postanowienia.

Sąd potwierdza informacje przekazane przez MZA:

"W dniu 15 grudnia 2020 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Woli (...) rozpoznał sprawę (...) na skutek zażalenia skarżącego Zbigniewa K. na postanowienie Prokuratora Prokuratury Rejonowej Warszawa Wola i postanowił na podstawie art. 246 § 4 k.p.k. (W wypadku stwierdzenia bezzasadności, nielegalności lub nieprawidłowości zatrzymania sąd zawiadamia o tym prokuratora i organ przełożony nad organem, który dokonał zatrzymania - red.) stwierdzić, że zatrzymanie pana Zbigniewa K. w dniu 08 lipca 2020 r. nosiło cechy nieprawidłowości i bezzasadności" - przekazała nam Samodzielna Sekcja Prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie.

"Sporządzenie uzasadnienia na podstawie art. 98 § 2 k.p.k. (W sprawie zawiłej lub z innych ważnych przyczyn można odroczyć sporządzenie uzasadnienia postanowienia na czas do 7 dni - red.) odroczono na 7 dni, jednakże z uwagi na to, że informacje objęte są tajemnicą postępowania przygotowawczego, nie mogą być udostępnione osobom trzecim" - czytamy dalej w komunikacie.

Policja: dwukrotnie wynik pozytywny podczas badań kierowcy

Poprosiliśmy też o komentarz policję. Odpowiedź przygotowała Marta Sulowska, rzeczniczka komendy policji na Bemowie - to tam jak wskazała - doszło do zatrzymania kierowcy.

Jak twierdzi, badanie na zawartość w organizmie środka działającego podobnie do alkoholu wykazało dwukrotnie wynik pozytywny. "Podjęto decyzję o zatrzymaniu mężczyzny w związku z uzasadnionym przypuszczeniem kierowania przez niego po drodze publicznej autobusu miejskiego pod wpływem środków odurzających. Został on pouczony o przysługujących mu uprawnieniach. Nie żądał kontaktu z adwokatem, żądał powiadomienia o zatrzymaniu swojego pracodawcy. Nie miał zastrzeżeń co do legalności, zasadności oraz prawidłowości zatrzymania, nie składał również zażalenia na zatrzymanie" - wskazała rzeczniczka.

Dodała, że policjanci prowadzili pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Wola "postępowanie przygotowawcze w sprawie kierowania przez mężczyznę autobusu komunikacji miejskiej pod wpływem środków odurzających". W sprawie powołano także biegłego z zakresu badań toksykologicznych.

"Po rozwianiu wątpliwości, zwolniono mężczyznę"

"Policjanci realizowali czynności mające na celu zweryfikowanie wyników badań wcześniejszych testów, bowiem w przypadku, gdy istnieje wątpliwość danego badania policjanci są zobowiązani do jego wyjaśnienia. Do czasu uzyskania jednoznacznych wyników osoba pozostaje w naszej dyspozycji, a dalsze czynności polegają na zabezpieczeniu dowodów. W chwili, kiedy ustała przyczyna zatrzymania i zostały 'rozwiane' wszelkie wątpliwości, podjęto niezwłoczne czynności mające na celu zwolnienie mężczyzny" - przekazała policjantka.

Podkreśliła też, że podejmowane działania "miały na celu wyjaśnienie tej sytuacji i zapewnienie bezpieczeństwa pasażerom korzystającym z transportu publicznego".

W lipcu Mariusz Mrozek tak mówił o przyczynach przeszukania mieszkania kierowcy: mogła mieć miejsce taka sytuacja z uwagi na wynik badania narkotestu. Jak dodawał, chodziło o zabezpieczenie ewentualnego materiału dowodowego, by nikt z rodziny czy przyjaciół nie próbował zatrzeć śladów. Zaznaczał, że chodziło o szybką reakcję.

Autorka/Autor:katke/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: MZA

Pozostałe wiadomości

Oszuści przekonali 77-latka, że jego pieniądze są zagrożone. Wpłacił na wskazane przez nich konto 100 tysięcy złotych. W tym celu pojechał, tak jak mu kazali, do banku w Radomiu. To był jednak dopiero początek, miał zrobić kolejny przelew - na 1,5 miliona złotych. Tym razem w banku w Warszawie.

Wpłacił 100 tysięcy złotych, miał zrobić przelew na 1,5 miliona. Powstrzymali go w ostatniej chwili

Wpłacił 100 tysięcy złotych, miał zrobić przelew na 1,5 miliona. Powstrzymali go w ostatniej chwili

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojona kobieta zawiadomiła policję, że z jednego z mieszkań w bloku dobiega płacz i krzyk dziecka. Policjanci zauważyli małą dziewczynkę stojącą w oknie. Płakała i wołała o pomoc. Okazało się, że jej matka poszła do znajomego "na piwo". Pijana była też matka, której dwuletni synek bawił się sam nad stawem. Nie widziała w tym nic złego, bo "był tam nie po raz pierwszy i nigdy nie wpadł".

W nocy usłyszała krzyk dziecka, w oknie zobaczyli zapłakaną dziewczynkę

W nocy usłyszała krzyk dziecka, w oknie zobaczyli zapłakaną dziewczynkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragiczny wypadek na trasie S7 pod Warszawą. Nie żyje rowerzysta. Jezdnia w kierunku stolicy jest zablokowana, wyznaczono objazdy.

Tragiczny wypadek na S7, nie żyje rowerzysta

Tragiczny wypadek na S7, nie żyje rowerzysta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek została podpisana umowa na wykonanie prac przedprojektowych dla czwartej linii metra wraz ze Stacją Techniczno-Postojową w Warszawie. Zwycięzca przetargu - firma Metroprojekt sp. z o.o. - przygotuje koncepcję przebiegu linii M4. Powstanie także dokumentacja niezbędna do realizacji planowanej inwestycji. Opracowanie będzie gotowe w 2027 roku.

Podpisano umowę w sprawie czwartej linii metra

Podpisano umowę w sprawie czwartej linii metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z Warszawy wyjechało już kilkadziesiąt samochodów ciężarowych z pomocą dla ludzi zamieszkujących tereny dotknięte powodzią. Zabrały 720 palet z darami mieszkańców stolicy. Potrzebne artykuły, także dla zwierząt będą zbierane w wielu miejscach przez weekend, w pozostałych także w dni powszednie w przyszłym tygodniu.

Kilkadziesiąt tirów już pojechało, zbiórka darów dla powodzian trwa

Kilkadziesiąt tirów już pojechało, zbiórka darów dla powodzian trwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Łukasz Ż. został zatrzymany w szpitalu w Lubece. Odbyło się już posiedzenie przed sądem niemieckim. - Ż. został aresztowany, nie wyraził zgody na przyspieszoną ekstradycję do Polski - zaznaczył Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. W sprawie jest już sześciu podejrzanych.

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

Policjanci ze Śródmieścia prowadzą postępowanie dotyczące kradzieży z włamaniem w jednym z hoteli. Łupem sprawcy padł zegarek o wartości 300 tysięcy złotych.

Z hotelu zniknął zegarek o wartości 300 tysięcy złotych. Szukają mężczyzny ze zdjęcia

Z hotelu zniknął zegarek o wartości 300 tysięcy złotych. Szukają mężczyzny ze zdjęcia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Samiec żyrafy, który urodził się w warszawskim zoo pod koniec sierpnia, otrzyma imię Pomelo - zadecydowali internauci w głosowaniu. W tym roku imiona zwierząt urodzonych w stołecznym zoo zaczynają się na literę P.

Brat Pietruszki ma już imię i "rośnie zdrowo"

Brat Pietruszki ma już imię i "rośnie zdrowo"

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Premier Donald Tusk zapowiedział, że europoseł Marcin Kierwiński zostanie pełnomocnikiem rządu do spraw odbudowy po powodzi. Premier poinformował również, że Kierwiński zrzeknie się mandatu w Parlamencie Europejskim, który uzyskał, startując z okręgu warszawskiego. Hanna Gronkiewicz-Waltz, która w wyborach uzyskała czwarty rezultat na liście Koalicji Obywatelskiej, potwierdziła, że przyjmie mandat europosłanki.  

Hanna Gronkiewicz-Waltz przyjmie mandat europosłanki. "Zaufało mi blisko 100 tysięcy ludzi"

Hanna Gronkiewicz-Waltz przyjmie mandat europosłanki. "Zaufało mi blisko 100 tysięcy ludzi"

Źródło:
tvnwarszawa.pl / PAP

Kierowca toyoty uderzył w łosia, a gdy pomagały mu inne osoby, wjechał w nie kierujący volvo. W konsekwencji siedem osób trafiło do szpitali. Policja apeluje o ostrożność na drodze i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na posesji w Płocku policjanci znaleźli niemal 650 tysięcy papierosów bez polskich znaków akcyzy. Wartość niezapłaconego podatku jest szacowana na ponad 800 tysięcy złotych. Zatrzymano 61-letniego właściciela działki, grozi mu do trzech lat więzienia.

650 tysięcy nielegalnych papierosów na działce

650 tysięcy nielegalnych papierosów na działce

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W niedzielę wieczorem w miejscowości Siekluki koło Płońska (Mazowieckie) dachował samochód. Zginęła jedna osoba. Policjanci ustalili, że w zdarzeniu brał udział jeszcze jeden samochód, którego kierowca uciekł. 35-latek został zatrzymany i tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Grozi mu nawet 16 lat pozbawienia wolności.

Zginęła pasażerka. Sprawca wypadku odjechał, bo nie wiedział, czy jeszcze ma zakaz prowadzenia aut

Zginęła pasażerka. Sprawca wypadku odjechał, bo nie wiedział, czy jeszcze ma zakaz prowadzenia aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kobieta na Grochowie zauważyła płaczące dziecko z rowerkiem i powiadomiła strażników miejskich. Okazało, że dziewczynka w drodze do szkoły oddzieliła się od mamy. Pochodzi z Ukrainy i nie zna miasta.

Siedmiolatka zgubiła się w drodze do szkoły

Siedmiolatka zgubiła się w drodze do szkoły

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy przystanku w Brzezinach w powiecie mińskim znaleziono martwego noworodka. 18-latka z Ukrainy przyznaje, że doszło do porodu i że zaniosła dziecko do kosza na śmieci. Twierdzi, że dziecko urodziło się martwe, co – jak wynika z opinii biegłego – jest nieprawdą. Prokuratura oskarżyła kobietę o dzieciobójstwo, jednak nie wyklucza, że dojdzie do zmiany kwalifikacji czynu na zabójstwo. Podejrzana trafiła do aresztu.

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Źródło:
tvn24warszawa.pl

Od wielu dni na budowie nowych wiaduktów Trasy Łazienkowskiej pojawiają się pojedynczy pracownicy. Nie ma ciężkiego sprzętu. Nie widać postępów, można wręcz odnieść wrażenie, że inwestycja została wstrzymana. Jak dowiadujemy się w Stołecznym Zarządzie Rozbudowy Miasta, konieczny jest nowy projekt, który pozwoli na kontynuowanie prac.

Zastój na budowie wiaduktu Trasy Łazienkowskiej. Muszą podpisać aneks

Zastój na budowie wiaduktu Trasy Łazienkowskiej. Muszą podpisać aneks

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Piaszczysta łacha, a obok główny nurt z rekordowo niskim poziomem wody. Tak jeszcze 8 września wyglądała Wisła w rezerwacie przyrody Wyspy Zawadowskie. Teraz sytuacja diametralnie się zmieniła. Aktualnie poziom wody w Wiśle wynosi 186 centymetrów. Meteorolodzy przewidują, że będzie spadał.

20 centymetrów, a po 12 dniach o ponad 160 więcej. "Jak bardzo nieprzewidywalną rzeką jest Wisła"

20 centymetrów, a po 12 dniach o ponad 160 więcej. "Jak bardzo nieprzewidywalną rzeką jest Wisła"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca ciężarówki jadąc w kierunku Warszawy stracił na drodze ekspresowej S8 panowanie nad pojazdem. Na wysokości Radziejowic wjechał do rowu. Przewoził alkohol.

Kierowca ciężarówki wjechał do rowu. Przewoził alkohol

Kierowca ciężarówki wjechał do rowu. Przewoził alkohol

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę i niedzielę, 21-22 września, tramwajarze będą remontowali tory na pl. Grunwaldzkim. Tramwaje nie będą kursowały ulicą Popiełuszki.

Weekend bez tramwajów na Popiełuszki

Weekend bez tramwajów na Popiełuszki

Źródło:
PAP

Policjanci z warszawskiego Bemowa prowadzili nocny pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna w trakcie ucieczki staranował radiowóz. Po jego zatrzymaniu okazało się, że 41-latek był wcześniej notowany za jazdę po alkoholu.

Nie zatrzymał się do kontroli, staranował radiowóz i uciekł

Nie zatrzymał się do kontroli, staranował radiowóz i uciekł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Porwał ją nurt Wisły, unosiła się na powierzchni wody twarzą do dołu. Kobietę wyciągnęli z wody policjanci z komisariatu rzecznego i przeprowadzili resuscytację. Na brzegu czekali już na nią ratownicy medyczni.

Nurt Wisły porwał kobietę

Nurt Wisły porwał kobietę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na skrzyżowaniu ulic Odrowąża i Matki Teresy Kalkuty na Bródnie doszło do wypadku z udziałem rowerzystki oraz tramwaju. Kobieta została zabrana do szpitala.

Rowerzystka wjechała pod tramwaj

Rowerzystka wjechała pod tramwaj

Źródło:
tvnwarszawa.pl