Pogoda na 5 dni. Jak długo utrzyma się wielkie ciepło

Całkiem jesienny grudzień
Prognozowane temperatury powietrza w kolejnych dniach
Źródło: Ventusky.com
W kolejnych dniach czekają nas temperatury, których prędzej moglibyśmy spodziewać się w marcu czy kwietniu. Wielkie ciepło nie potrwa jednak wiecznie. Sprawdź, jak długo się utrzyma.

Polska dostała się pod wpływ wielkiego wiru niżowego Frank znad północnego Atlantyku i Skandynawii. Jego główne centrum zalega nad oceanem na południe od Islandii, a na jego obrzeżach uformowały się wtórne niże. Wszystkie układy razem mocno tłoczą nad zachodnią i środkową Europę łagodne, ciepłe masy powietrza. Od zachodu wraz z ciepłem wkroczy jednak szeroka strefa opadów deszczu związana z dwoma frontami.

We wtorek na południowym zachodzie będzie pochmurnie, ale z przejaśnieniami. Prognozowane są opady deszczu do 5 litrów na metr kwadratowy, a na północnym wschodzie - do 10 l/mkw. Padać na ogół nie powinno tylko w Małopolsce i na Śląsku. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 8 stopni Celsjusza na Podlasiu, przez 10 st. C w centrum kraju, do 13 st. C na Dolnym Śląsku. Wiatr z zachodu będzie umiarkowany i dość silny, szczególnie na północy - tam porywy osiągną do 50-60 kilometrów na godzinę.

Klatka kluczowa-83277
Prognozowane temperatury powietrza w kolejnych dniach
Źródło: Ventusky.com

Popłynie powietrze spod zwrotnika

W środę Polska znajdzie się w pięknie wykształconym, ciepłym wycinku wiru niżowego, między frontami ciepłym i chłodnym. Z południowego zachodu popłynie powietrze pochodzące z rejonów podzwrotnikowych, stąd temperatura na Śląsku i Przedgórzu Sudeckim może osiągnąć 15 st. C. Kolejnej doby jednak nad krajem przewędruje od zachodu front chłodny, wymiatając wielkie ciepło.

Środa zapowiada się pochmurnie, ale pojawią się większe przejaśnienia, a na południu - nawet rozpogodzenia. Słabe opady deszczu do 3 l/mkw. zaznaczą się jedynie na krańcach północnych i północno-wschodnich. Temperatura osiągnie maksymalnie od 9 st. C na Podlasiu, przez 12 st. C w centrum kraju, do 15 st. C na Dolnym Śląsku. Powieje umiarkowanie i dość silnie z zachodu i południowego zachodu, na północy w porywach do 50 km/h.

W czwartek czeka nas pochmurna aura. Mieszkańcy zachodu i południa kraju mogą spodziewać się przejaśnień, a na Wybrzeżu popada słaby deszcz. Słupki rtęci pokażą maksymalnie od 8 st. C na Podlasiu, przez 9 st. C w centrum kraju, do 11 st. C na Dolnym Śląsku. Odczuwalny będzie umiarkowany i dość silny wiatr z zachodu, na północy dochodzący w porywach do 60 km/h.

Klatka kluczowa-83290
Prognozowane opady deszczu w kolejnych dniach
Źródło: Ventusky.com

Wir niżowy znad Rosji zmieni cyrkulację

W piątek, wraz z coraz silniejszym rozpieraniem się wiru niżowego znad Rosji, rozpocznie się zmiana cyrkulacji na północną. W sobotę układ wtłoczy od północy front chłodny, za którym napierać ma zimne powietrze arktyczne. Powinno ono jednak objąć tylko północno wschodnie regiony - reszta kraju znajdzie się w chłodnym powietrzu polarnym.

W piątek będzie pochmurnie, ale z przejaśnieniami i rozpogodzeniami. Temperatura wyniesie maksymalnie od 6 st. C na Podlasiu, przez 8 st. C w centrum kraju, do 9 st. C na Dolnym Śląsku. Powieje umiarkowany wiatr z zachodu.

W sobotę na niebie zaznaczy się umiarkowane i duże zachmurzenie. Termometry pokażą maksymalnie od 4 st. C na północnym wschodzie, przez 6 st. C w centrum kraju, do 7-8 st. C na zachodzie i południu. Wiatr z północnego wschodu będzie na ogół słaby i umiarkowany, ale na północy - dość silny.

Czytaj także: