Kolumbia zmaga się w ostatnim czasie z ulewnymi deszczami. W odpowiedzi na kryzysową sytuację spowodowaną w kraju prezydent ogłosił stan klęski żywiołowej. Są ofiary śmiertelne i zaginieni.
Decyzja głowy państwa Kolumbii ma na celu ułatwienie mobilizacji niezbędnych zasobów, aby pomóc poszkodowanym w całym kraju i złagodzić negatywne skutki powodzi, a także wcześniejszej suszy.
- Ogłaszamy stan klęski żywiołowej w całym kraju ze względu na zmienność klimatu generującą nieprzewidywalne i nietypowe skutki oraz zwiększającą podatność na zagrożenia na tych terytoriach - przekazał w niedzielę Gustavo Petro na konferencji prasowej.
Prezydent odwołał swoją podróż do Azerbejdżanu, aby wziąć udział w szczycie klimatycznym COP29 z powodu kryzysowej sytuacji. Podkreślił też, że podatność na zmiany klimatu w kilku regionach Kolumbii pogarsza się między innymi z powodu wylesiania. Ostrzegł również, że według prognoz rządowych ulewne deszcze w kraju będą trwać do końca roku.
Jest ofiara śmiertelna, są zaginieni
Od wtorku miała rozpocząć się operacja logistyczna mająca na celu dystrybucję pierwszych zestawów ratunkowych w departamencie Choco. W regionie tym, najbardziej dotkniętym przez ulewy, wstępnie zgłoszono ponad 30 000 rodzin, które ucierpiały w 27 z 31 gmin departamentu.
W gminie San Vicente de Chucurí położonej w departamencie Santander, deszcze w ciągu ostatnich kilkuastu godzin spowodowały silną lawinę, w której jedna osoba straciła życie, a dwie inne pozostają zaginione.
Źródło: Reuters, tvpublica.com.ar
Źródło zdjęcia głównego: Reuters