W chińskiej prowincji Junnan w pełnym błota dole ugrzązł 2,5-tonowy słoń. Inne słonie próbowały pomóc mu wydostać się z pułapki, ale bez powodzenia. Do akcji przystąpili ludzie. Miejscowa policja wezwała specjalistyczne służby, niezbędne okazało się użycie koparki. Wycieńczone zwierzę udało się uratować.
Ważący 2,5 tony dorosły słoń indyjski utknął w błotnistym stawie w chińskiej dżungli i nie mógł się sam wydostać. Do zdarzenia doszło w poniedziałek w okolicach miasta Mengmanxiang w prowincji Junnan.
Słonie próbowały pomóc "koledze"
Grupa słoni z miejscowego rezerwatu "bawiła się" w błocie. W pewnym momencie jedno ze zwierząt zsunęło się do dołu wypełnionego gliniastą mazią. Jego towarzysze próbowali go wydobyć, używając trąb, jednak bezskutecznie. Na szczęście o sytuacji dowiedzieli się ludzie.
Policjanci z lokalnego posterunku powiadomili władze, ściągnięto specjalistyczne służby z dronami i koparką. Przy jej użyciu rozkopano brzeg stawu, tworząc przejście, którym zwierzę mogło wydostać się z błotnej pułapki.
Ponad 300 słoni w Chinach
Słonie indyjskie, inaczej azjatyckie (Elephas maximus), żyjące dziko w lasach deszczowych Azji, objęte są w Chinach ochroną. Obecnie ich populację w tym kraju liczy się na około 300 osobników. Najwięcej z nich żyje właśnie w prowincji Junnan.
Źródło: Reuters, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Reuters