"Po napiciu stają się wręcz monstrualne. Mało prawdopodobne, by u nas ich nie było"

Źródło:
PAP
Rozmowa z ekspertem na temat kleszczy wędrownych
Rozmowa z ekspertem na temat kleszczy wędrownychTVN24
wideo 2/16
Rozmowa z ekspertem na temat kleszczy wędrownychTVN24

Kleszcz afrykański pojawił się w Europie, w tym między innymi w Niemczech i na Słowacji. Trwają poszukiwania tego groźnego pajęczaka w Polsce. Z badań wynika, że 60 procent naszego kraju ma warunki odpowiednie dla życia kleszcza Hyalomma. - Mało prawdopodobne, by u nas ich nie było - stwierdziła profesor Anna Bajer z Uniwersytetu Warszawskiego.

Pochodzące ze strefy klimatu śródziemnomorskiego kleszcze Hyalomma to duże pajęczaki z długimi, prążkowanymi odnóżami. Dorosłe samice są nawet czterokrotnie większe od kleszczy pospolitych w Polsce. Opite krwią mogą osiągać ponad centymetr długości. Mogą one przenosić niebezpieczne bakterie i wirusy, między innymi wirusa krymsko-kongijskiej gorączki krwotocznej (CCHFV) - choroby, której towarzyszy duża śmiertelność (10-60 procent).

Hyalomma są powszechne w Afryce, południowo-wschodniej Azji oraz południowej Europie. Zasięg ich występowania się powiększa. Do położonych dalej na północ rejonów Europy larwy kleszczy docierają wraz z migrującymi ptakami. W ostatnich latach pojawiają się doniesienia o atakowaniu ludzi i zwierząt przez dorosłe kleszcze z tego rodzaju, na przykład w Niemczech, Czechach, Słowacji, a nawet Szwecji.

Kleszcz afrykański w Polsce?

- Mało prawdopodobne, by u nas ich nie było. Miejsca ich występowania są jednak zapewne izolowane i trudno wytypować okolice do poszukiwań. W 2023 roku byliśmy kilka razy na południu Polski, gdzie warunki wydawały się dobre dla tego kleszcza. Ale nie udało się nam go znaleźć - powiedziała profesor Anna Bajer z Zakładu Eko-Epidemiologii Chorób Pasożytniczych na Wydziale Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. - W tym roku planujemy pojechać pod granicę polsko-niemiecką w pobliże tych miejsc, gdzie w Niemczech kleszcze stwierdzono. Liczymy też na zainteresowanie społeczeństwa i zgłaszanie przypadków ich znalezienia. Ludzie, którzy jeżdżą na koniach czy mają psy nawykowo oglądają te zwierzęta pod kątem kleszczy - dodała.

Zespół prof. Bajer zaangażował Polaków w projekt poszukiwania tego inwazyjnego gatunku pajęczaka. To, jak dokonać zgłoszenia, gdy zauważy się jakiegoś osobnika, opisano na stronie projektu "Narodowe kleszczobranie".

Zdjęcie ilustracyjne
Kleszcz wędrowny Hyalomma marginatumZdjęcie ilustracyjneAdobe Stock

Na stronie projektu można przeczytać, że oficjalnie nie wiadomo o obecności kleszczy Hyalomma w Polsce. - Moja doktorantka przeprowadziła w tej sprawie śledztwo. Owszem, pojawiły się podejrzenia, że Borach Dolnośląskich te kleszcze znaleziono. Ktoś zdjął z konia kleszcza, który wyglądał jak Hyalomma. Ale nie wiemy, czy ktoś miał jego zdjęcie czy oceniono go tylko po opisie. Niestety, kleszcz został wyrzucony i żaden biolog nie miał go w ręku. Nie zostało to więc potwierdzone - wyjaśniła prof. Bajer. Dodała, że badania w terenie prowadzi też zespół z Wrocławia, ale nikt tego kleszcza nie znalazł.

Zoolożka podkreśliła, że włączenie Polaków w poszukiwania nowego gatunku przenosi badania na wyższy poziom. Naukowcy nie są bowiem w stanie wszędzie dotrzeć. Na razie do badaczy trafiło ponad 200 zgłoszeń. Na jednym ze zdjęć, z Wielkopolski, kleszcz wyglądał jak Hyalomma, ale nie można tego potwierdzić, ponieważ został wyrzucony.

Profesor przestrzegła, by usuwając afrykańskie kleszcze zachować większą ostrożność. - Jeśli widzimy podejrzanie dużego kleszcza - a Hyalomma, po napiciu, stają się wręcz monstrualne - to bardzo ostrożnie podejdźmy do jego wyrywania. Nie należy go wyrywać gołymi rękami. Pamiętajmy, że możemy mieć do czynienia z wirusem. Dla nas jest on groźniejszy niż dla naszych zwierząt. Jeśli kleszcza rozgnieciemy, jeśli coś dostanie się do oka - możemy się zakazić - podkreśliła.

Jak przypomniała specjalistka, w warunkach naturalnych w Polsce występuje kilkanaście gatunków kleszczy, a najliczniejsze są kleszcze pospolite. Z perspektywy badaczy nawet "nietrafione" zgłoszenia mają wartość. Pozwalają bowiem potwierdzić rozmieszczenie znanych, ale mniej powszechnych gatunków. - Przez lata monitorowaliśmy rozprzestrzenianie się kleszcza łąkowego w Polsce. Zasięg jego występowania zmienia się. Teraz pewnie dodatkowo sprawdzimy, dokąd dotarł - stwierdziła specjalistka.

Lasy Państwowe

Większość Polski ma dogodne warunki

Zoolożka zwróciła uwagę, że rozprzestrzenianie gatunków można modelować matematycznie, m.in. na podstawie danych klimatycznych dla siedlisk, w których Hyalomma już się stwierdza. Takie modelowanie przeprowadzono dla Europy Środkowej, wprowadzając dane na temat obszarów z Niemiec i Polski, teoretycznie dogodnych dla tych pajęczaków. Okazało się, że 60 procent Polski, np. Mazowsze i południowa część kraju, ma warunki odpowiednie dla Hyalomma: takie same, jakie panują na terenach, gdzie te kleszcze już stwierdzono. Wyjątek stanowi północna część kraju, np. okolice Suwałk czy Szczecina.

Na możliwą obecność afrykańskich kleszczy w Polsce wskazuje np. to, że w Niemczech potwierdzono ją m.in. w publikacji z 2024 roku. Profesor Bajer powiedziała, że co roku z terenu całych Niemiec do instytutu w Monachium przysyłane są dorosłe Hyalomma. Próbki pochodzą m.in. z północy Niemiec, okolic Hamburga czy z kilku miejsc blisko granicy z Polską. Na pytanie, czy są to formy zawlekane co roku przez migrujące ptaki, czy już zimujące, odpowiedziała: - Pierwsze doniesienia o Hyalomma w Niemczech są z roku 2018, bardzo ciepłego. Najwięcej było ich natomiast w 2019 r., co może świadczyć, że przezimowały. Jak zwróciła uwagę, w ostatnich dwóch latach było mniej doniesień. Jej zdaniem nie wiadomo czy to spadek zainteresowania społeczeństwa zgłaszaniem kleszczy, czy jednak nie są one w stanie przetrwać zimy. - Prędzej czy później dowiemy się tego - dodała.

Lasy Państwowe

Profesor Bajer przypomniała też badania z Francji, gdzie na południu stwierdzano już kleszcza afrykańskiego. Natomiast w 2024 r. udowodniono, że w niektórych częściach kraju nawet ponad 40 proc. bydła jest zarażone wirusem krymsko-kongijskiej gorączki krwotocznej, przenoszonym właśnie przez Hyalomma. Zdaniem naukowców to dowód na obecność stabilnych populacji tego kleszcza. - Niemożliwe, by tyle bydła było zarażone przez przypadkowe kleszcze, które przyleciały z Afryki - podkreśliła prof. Bajer.

Jak zaznaczyła, naukowcy od zawsze interesują się chorobami pojawiającymi się na nowych terenach, np. obecnymi w Polsce od dekady hepatozoonozą (choroba psów, wywołaną przez pierwotniaki) czy dirofilariozą (wywołana przez nicienie choroba, która dotyka psy, koty, ale też ludzi). - Stąd też nasze zainteresowanie Hyalommą - wyjaśniła.

"Wolelibyśmy, żeby się nam ten kleszcz nie zadomowił"

Afrykańskiemu kleszczowi przyglądają się od dekady naukowcy z całej UE. - To trochę tak, jakbyśmy obserwowali migrację do Europy komarów przenoszących malarię. Wolelibyśmy nie mieć malarii, podobnie jak wolelibyśmy, żeby się nam ten kleszcz nie zadomowił. Ale on ma duży potencjał. Badania prowadzone wiosną na szlakach migracyjnych ptaków pokazują, że kleszcze te są przenoszone. Ptaki lecą z Afryki - przynoszą afrykańskie kleszcze. A jak jesienią lecą do Afryki - to wynoszą nasze kleszcze, które w Afryce na pustyni nie mają szans, bo potrzebują wilgotnych siedlisk - zwróciła uwagę prof. Bajer.

Z dotychczasowej wiedzy wynika, że jeśli gdzieś pojawią się stabilne populacje kleszcza Hyalomma, to zwykle w 5-7 lat później pojawiają się tam przypadki zachorowań na krymsko-kongijską gorączkę krwotoczną. - Jeśli możemy potwierdzić obecność Hyalomma, możemy też przygotować społeczeństwo do reakcji na wirusa - zaznaczyła ekspertka.

Jak podkreśliła, w życiu stykamy się z wieloma patogenami, a kleszcz to tylko jeden czynnik ryzyka. Nie trzeba więc reagować strachem. - Potrzebny jest zdrowy rozsądek. Kiedyś w Egipcie zostałam zaatakowana przez te kleszcze. Chodziły nam po nogach. Nie było to przyjemne, ale nic się nie stało. Są zresztą duże i można je łatwiej zauważyć i poczuć, jak chodzą - w przeciwieństwie do większości naszych kleszczy i ich nimf, bardzo małych - zwróciła uwagę.

Maria Samczuk, Adam Ziemienowicz, Mateusz Krymski/PAP

Autorka/Autor:ps

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock - zdjęcie ilustracyjne

Pozostałe wiadomości

Burze przechodziły w czwartek nad Polską. Rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej przekazał wieczorem, że strażacy wyjeżdżali do pogodowych interwencji 180 razy. W niektórych miejscach doszło do podtopień, jednak większość interwencji nie zagrażała bezpieczeństwu.

Burze w Polsce. Prawie 200 interwencji, doszło do podtopień

Burze w Polsce. Prawie 200 interwencji, doszło do podtopień

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, Bielskie Drogi, tvnmeteo.pl

IMGW ostrzega przed silnymi opadami deszczu. W południowo-zachodniej części kraju może spaść od 35 do 50 litrów wody na metr kwadratowy. Niewykluczone są także burze i opady gradu.

IMGW ostrzega. Gdzie w nocy będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Gdzie w nocy będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Pogoda na jutro, czyli na piątek 25.04. W pierwszej części nocy miejscami może zagrzmieć. Temperatura będzie bardzo zróżnicowana - u jednych termometry pokażą ledwie kilka stopni powyżej zera, u innych będzie nawet 12 stopni. Za dnia tylko w jednej części kraju będziemy mogli liczyć na dzień pełen słońca.

Pogoda na jutro - piątek, 25.04. W nocy opady lokalnie będą intensywne

Pogoda na jutro - piątek, 25.04. W nocy opady lokalnie będą intensywne

Źródło:
tvnmeteo.pl

Burzowa aura nie pozostanie z nami na długo. Już w weekend chmury się rozwieją, a pogoda będzie sprzyjała spędzaniu czasu na świeżym powietrzu. Na horyzoncie widać także wzrost temperatury.

Kiedy front opuści Polskę. Pogoda na 5 dni

Kiedy front opuści Polskę. Pogoda na 5 dni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Objawy pojawiają się przeważnie od 6 do 12 godzin od momentu zatrucia. Większość pacjentów początkowo uskarża się na biegunkę, wymioty i ból głowy, u części występuje nadmierne pocenie się, odrętwienie czy ból w obrębie mięśni i stawów. Później dochodzą dziwniejsze objawy: metaliczny, palący smak w ustach czy poczucie, że ciepłe powierzchnie są lodowato zimne. Skóra zaczyna intensywnie swędzieć, serce nieregularnie bije. Większość objawów utrzymuje się przez kilka dni, ale niektóre mogą prześladować pacjentów przez tygodnie lub miesiące, niekiedy dłużej. Czasami wracają one ze wzmożoną siłą, na przykład po spożyciu alkoholu.

Jesz kolację na wakacjach, czujesz metaliczny posmak, a potem jest tylko gorzej

Jesz kolację na wakacjach, czujesz metaliczny posmak, a potem jest tylko gorzej

Źródło:
TVN24+

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alerty w związku z prognozowanymi burzami z silnymi opadami deszczu. Eksperci ostrzegają przed możliwością wystąpienia podtopień. Komunikaty otrzymali odbiorcy w południowych, południowo-wschodnich i południowo-zachodnich województwach kraju.

RCB ostrzega dziewięć województw. Wojewoda małopolski: to bardzo poważna sytuacja

RCB ostrzega dziewięć województw. Wojewoda małopolski: to bardzo poważna sytuacja

Aktualizacja:
Źródło:
RCB

Blisko 156 milionów Amerykanów żyje na obszarach, gdzie powietrze zawiera niebezpieczne dla zdrowia stężenie zanieczyszczeń - wynika z najnowszego raportu Amerykańskiego Stowarzyszenia ds. Schorzeń Płuc. Prócz niepokojących danych eksperci zwracają też uwagę na ostatnie decyzje amerykańskiej administracji, które mogą pogłębić problem walki ze smogiem.

Przybyło osób, które oddychają powietrzem pełnym szkodliwych substancji

Przybyło osób, które oddychają powietrzem pełnym szkodliwych substancji

Źródło:
ALAS, PAP, THE Guardian, NPR, CBS News

Ulewy spowodowały zejście osuwiska w środkowym Ekwadorze. Jak podały lokalne media, ruchome masy ziemi uszkodziły kilkanaście domów, a 50 osób zostało ewakuowanych. Osuwisko spowodowało także konieczność zamknięcia biegnącej w pobliżu autostrady E30.

Domy pękły na pół, w jezdni otworzyły się głębokie szczeliny

Domy pękły na pół, w jezdni otworzyły się głębokie szczeliny

Źródło:
Ecuavisa, laprensa.com.ec

Dwa duże pożary szaleją w środkowym Izraelu. Ogień zniszczył domy w niektórych miejscowościach, konieczne były ewakuacje. Wiatr kieruje płomienie w kierunku Jerozolimy. Jak podały lokalne media, w walce z żywiołem rannych zostało trzech strażaków.

Dwa pożary zmierzają w stronę Jerozolimy. Ewakuacje, nieprzejezdne drogi

Dwa pożary zmierzają w stronę Jerozolimy. Ewakuacje, nieprzejezdne drogi

Źródło:
Reuters, The Jerusalem Post

Pogoda na majówkę 2025. Czy ciepła w wielu miejscach Wielkanoc oznacza, że zbliżający się wielkimi krokami długi, majowy weekend będzie sprzyjał grillowaniu i spędzaniu czasu na świeżym powietrzu? Nasza synoptyk Arleta Unton-Pyziołek sprawdziła najnowsze wyliczenia amerykańskich i europejskich modeli meteorologicznych.

Pogoda na majówkę. Te prognozy "stawiają Polskę w nieciekawej sytuacji"

Pogoda na majówkę. Te prognozy "stawiają Polskę w nieciekawej sytuacji"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Trzęsienie ziemi zakłóciło program na żywo w jednej z tureckich stacji telewizyjnych. Wstrząsy o magnitudzie 6,2 zatrzęsły całym studiem nagraniowym. Jak podał prowadzący, aktywność sejsmiczna była wyczuwalna już wcześniej.

Zamieszanie w programie na żywo. Nagranie

Zamieszanie w programie na żywo. Nagranie

Źródło:
Reuters, Ekol TV, tvnmeteo.pl

Po środowym trzęsieniu o magnitudzie 6,2 Stambuł nawiedziła seria wstrząsów wtórnych. Chociaż pierwsza ocena skutków wykazała, że nie doszło do poważnych uszkodzeń, trzęsienia wywołały panikę wśród mieszkańców miasta. Około 150 osób doznało obrażeń podczas wyskakiwania z trzęsących się budynków.

Trzęsienie ziemi w Turcji. Ludzie wyskakiwali w panice

Trzęsienie ziemi w Turcji. Ludzie wyskakiwali w panice

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, EMSC, PAP, BBC, TGRT

Pożar wybuchł we wtorek na terenie amerykańskiego stanu New Jersey. Z powodu rozprzestrzeniającego się ognia ewakuowano ponad trzy tysiące osób, zamknięto też odcinek jednej z najruchliwszych autostrad.

Ewakuowano ponad trzy tysiące osób, zamknięto ruchliwą autostradę

Ewakuowano ponad trzy tysiące osób, zamknięto ruchliwą autostradę

Źródło:
PAP, Reuters, CNN

We wtorek doszło do erupcji najwyższego wulkanu w Europie. Tryskająca z krateru lawa rozświetliła nocne niebo. Etna znów niepokoi mieszkańców Sycylii.

Nocny pokaz potęgi natury. Etna znów przypomina o sobie

Nocny pokaz potęgi natury. Etna znów przypomina o sobie

Źródło:
Reuters, lasicilia.it, ilmeteo.it

Chiny rozważają budowę elektrowni jądrowej na Księżycu. Miałaby ona zasilać Międzynarodową Stację Badawczą na Księżycu (ILRS), projekt powstający pod egidą chińskiej i rosyjskiej agencji kosmicznej.

Chiny z Rosją chcą zbudować elektrownię jądrową na Księżycu

Chiny z Rosją chcą zbudować elektrownię jądrową na Księżycu

Źródło:
Reuters, PAP

Fala upałów nawiedziła Pakistan. We wtorek w największym mieście tego kraju - Karaczi - temperatura sięgnęła 41 stopni Celsjusza. Władze ostrzegają przed spiekotą, która może zagrażać zdrowiu i życiu.

"Jest piekielnie gorąco". Ponad 40 stopni na termometrach

"Jest piekielnie gorąco". Ponad 40 stopni na termometrach

Źródło:
Reuters, thenews.com.pk, arynews.tv

Oksytocyna, zwana "hormonem miłości", może odgrywać kluczową rolę w wyciszaniu konfliktów u przedstawicieli rodziny lemurowatych - donoszą naukowcy z amerykańskiej uczelni Duke University. Pod wpływem tego hormonu władcze i agresywne samice łagodnieją.

"Hormon miłości" łagodzi u nich agresję

"Hormon miłości" łagodzi u nich agresję

Źródło:
phys.org, PAP

Rozpoczyna się kolejny piękny, wiosenny dzień, a przyroda tętni życiem. Niestety, ty już wiesz, że ból zatok, łzawiące oczy i alergiczny katar mogą zepsuć Ci ten czas. Sięgnij po OtriAllergy Control, pierwszy spray z flutykazonem dostępny bez recepty, produkowany przez markę Otrivin - ekspertów w walce z katarem. Dzięki niemu poczujesz ulgę na długie godziny i znów będziesz cieszyć się życiem bez przeszkód. Dowiedz się, w jaki sposób może pomóc Ci w opanowaniu objawów alergii!

Alergia nie ułatwia Ci życia? Przejmij nad nią kontrolę!

Alergia nie ułatwia Ci życia? Przejmij nad nią kontrolę!

Źródło:
Materiał promocyjny

Sonda Lucy przesłała na Ziemię zdjęcia asteroidy 52246 Donaldjohanson. Naukowców zaskoczyły jej wymiary - obiekt był tak długi, że sonda miała problem z uwiecznieniem go w całości. To ostatni przystanek w drodze do ostatecznego celu misji.

Bliskie spotkanie z "kosmicznym kręglem". Lucy nadaje na Ziemię

Bliskie spotkanie z "kosmicznym kręglem". Lucy nadaje na Ziemię

Źródło:
NASA, AP, tvnmeteo.pl

Ulewy nawiedziły w poniedziałek Nowy Orlean. W kilka godzin niektóre dzielnice i obszary podmiejskie znalazły się pod wodą, konieczne było zamknięcie części ulic. W ponad 4000 gospodarstw domowych wystąpiły przerwy w dostawie prądu.

"Nie widać, gdzie kończy się droga, a zaczyna kanał"

"Nie widać, gdzie kończy się droga, a zaczyna kanał"

Źródło:
NOLA, NWS New Orleans

Rekin zaatakował pływaka u wybrzeży Izraela. Jak podały lokalne media, zwierzę wciągnęło mężczyznę do wody, a ślad po nim zaginął. Szczątki odnaleziono dopiero po 24 godzinach. W historii kraju odnotowano zaledwie cztery przypadki ataków rekinów na ludzi.

Wyjątkowo rzadki atak rekina na Morzu Śródziemnym

Wyjątkowo rzadki atak rekina na Morzu Śródziemnym

Źródło:
BBC, The Jerusalem Post, tvnmeteo.pl

Władze i studenci amerykańskiej uczelni University of Richmond w Wirginii zmagają się ze skutkami ogromnej awarii prądu, po tym jak wąż dostał się do głównej elektrowni i spowodował tam zwarcie. W efekcie zasilanie straciło kilkanaście budynków, a na kampusie odwołano zajęcia.

Na początku myśleli, że to żart. Wąż spowodował awarię na uniwersytecie

Na początku myśleli, że to żart. Wąż spowodował awarię na uniwersytecie

Źródło:
The Collegianur, WTVR

Na Kontakt24 otrzymaliśmy wyjątkowe nagrania z miejscowości Piaski w województwie mazowieckim. Nasz czytelnik zaobserwował tam zjawisko zwane wirem pyłowym.

Wir pyłowy na Mazowszu. "Wielkie zdziwienie"

Wir pyłowy na Mazowszu. "Wielkie zdziwienie"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Dorośli również mogą zapadać na alergie. Jak wyjaśniają lekarze, mechanizmy obronne układu odpornościowego mogą aktywować się w każdym wieku. U niektórych osób rozwinięcie się alergii może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia.

Alergie mogą pojawiać się też u dorosłych. Na wiele sposobów

Alergie mogą pojawiać się też u dorosłych. Na wiele sposobów

Źródło:
CBS News, Penn Medicine News

Mieszkańcy części zachodnich regionów Francji zmagają się ze skutkami powodzi. Po wylaniu rzek ewakuowano kilkaset osób, w wielu domach nie ma prądu.

Wylały rzeki. Ewakuacje, ponad tysiąc domów bez prądu

Wylały rzeki. Ewakuacje, ponad tysiąc domów bez prądu

Źródło:
francebleu.br, francetvinfo.fr

Ciepło w święta i jeszcze chwilę po nich to ostatni etap kwietniowego lata. Co później czeka nas w pogodzie? Sprawdź autorską, długoterminową prognozę pogody na 16 dni przygotowaną przez Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: możliwy powrót przymrozków

Pogoda na 16 dni: możliwy powrót przymrozków

Źródło:
tvnmeteo.pl

Nawet kwietniowe słońce może być niebezpieczne. Nadmierna ekspozycja na promieniowanie UV bez odpowiedniej ochrony może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych - od poparzeń i alergii słonecznej po nowotwory. Jak powinniśmy dbać o bezpieczeństwo skóry?

Uważajmy. Nawet w kwietniu opalanie może być groźne

Uważajmy. Nawet w kwietniu opalanie może być groźne

Źródło:
PAP

Osy dachowe sieją spustoszenie w australijskim stanie Wiktoria. Przez owady zamknięto kawiarnie, a dzieci boją się wyjść z domów. Według ekspertów, wzrost populacji tego gatunku związany jest z cieplejszą niż zwykle jesienią.

Zamknięte kawiarnie. Mieszkańcy zmagają się z inwazją os

Zamknięte kawiarnie. Mieszkańcy zmagają się z inwazją os

Źródło:
ABC News

14-letnia dziewczynka został zabiła przez lwicę. Do zdarzenia doszło na ranczu graniczącym z południowymi krańcami Parku Narodowego Nairobi w Kenii. Do innego tragicznego wypadku doszło w rezerwacie położonym na północ od stolicy tego kraju. Słoń stratował tam 54-letniego mężczyznę.

Lew i słoń zabiły w weekend dwie osoby. Jedna ofiara to nastolatka

Lew i słoń zabiły w weekend dwie osoby. Jedna ofiara to nastolatka

Źródło:
CNN, PAP