U wybrzeży Australii w sieci wpadł dorosły humbak. Na ratunek pospieszyli ratownicy, by rozciąć liny krępujące wielkiego walenia. Wieloryb cierpliwie czekał, aż zostanie uwolniony.
Na australijskiej plaży Noosa Head's niecodzienny gość wywołał sporo zamieszania i zainteresowania plażowiczów. Ponieważ wybrzeże Australii jest zastawione nylonowymi sieciami, chroniącymi przed rekinami, często zaplątują się w nie przeróżni mieszkańcy oceanu.
Spokój przede wszystkim
- Wszyscy byliśmy trochę zaskoczeni - zarówno ludzie, jak i humbak. Po prostu skupiliśmy się na jak najszybszym uwolnieniu go - przyznał jeden z ratowników biorących udział w akcji.
Mimo niecodziennej sytuacji, ogromny waleń wykazywał niezwykły spokój. Obawiano się, że będzie sprawiał kłopoty, ten zaś spokojnie unosił się na wodzie czekając, aż mężczyźni go uwolnią. Ratownicy z niewielkich łódek rozcinali ostrymi narzędziami krępujące więzy.
Ogromny śpiewak
Długopłetwiec, zwany inaczej humbakiem, to jeden z gatunków walenia osiągający 14–17 metrów długości i 30–45 ton masy. Charakteryzuje się pięknymi, wielkimi płetwami, przypominającymi skrzydła. Znany jest również ze "śpiewu" słyszalnego na setki kilometrów. To serie dźwięków, które naukowcy uważają za metodę komunikacji osobników humbaka lub element godów.
Lokalne media podały, że zwierzę po uwolnieniu powoli odpłynęło na otwarty ocean.
Autor: mb/ŁUD / Źródło: Reuters TV