Czeka nas gorący weekend. Pogoda sprzyjać będzie wypoczynkowi na świeżym powietrzu. Synoptycy zapowiadają, że miejscmi słupki rtęci powędrują prawie do 30 st. C. Spokojną, słoneczną aurę przerwą jednak burze, które prognozowane są na niedzielne popołudnie.
- Mamy wakacyjną aurę - informuje Dorota Gardias. Pogodę w Polsce kształtuje wyż, stąd tyle słońca na niebie. Cały czas płynie do nas suche i ciepłe powietrze, dlatego po południu słupki rtęci powędrują naprawdę wysoko.
Najwyższe temperatury ujrzą mieszkańcy południowego zachodu. We Wrocławiu na termometrach pojawi się nawet 25 st. C. Synoptycy zapowiadają, że na północnym zachodzie temperatura wyniesie 23 st. C, a w centrum i na południu będzie o jeden stopień mniej. Najniższe wartości wystąpią na północnym wschodzie. Tam termometry odnotują 19 st. C.
Jeszcze cieplej, ale z przelotnym deszczem
Dla tych, którzy na sobotę zaplanowali aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu, mamy dobrą wiadomość. - W sobotę będzie jeszcze cieplej niż w piątek - zaznaczyła prezenterka.
Na południu temperatura wyniesie 27-28 st. C. Na północnym zachodzie będzie 26 st. C, w centrum zobaczymy 25 st. C, a na północnym wschodzie 23 st. C.
Według prognoz, w wielu miejscach kraju można będzie ujrzeć słońce. Niewykluczone jednak, że na północnym zachodzie pojawią się przelotne opady deszczu.
"Wakacyjna pogoda"
W niedzielę temperatura będzie prawdziwie wakacyjna. Na Podkarpaciu termometry w cieniu wskażą aż 29 st. C. - Będzie gorąco w słońcu będzie ponad 30 st. C - zaznaczyła Dorota Gardias. W centrum zobaczymy 27 st. C, a na północnym wschodzie 26 st. C. Z kolei na Dolnym Śląsku można spodziewać się temperatury rzędu 24 st. C. Najniższe wartości pojawią się na termometrach na Pomorzu Zachodnim (21 st. C). Prezenterka dodała przy tym, że "dzisiaj oficjalnie zaczynają się wakacje nie tylko w szkole, ale i w pogodzie".
Autor: kt / Źródło: TVN Meteo