W sobotę późnym wieczorem ziemia zatrzęsła się w okolicach Rzymu. Trzęsienie miało siłę 4,8 stopnia w skali Richtera i wywołało panikę w regionie Abruzzo, który mocno ucierpiał, kiedy cztery lata temu na jego obszarze zadrżała ziemia.
Wstrząs miał miejce o godz. 22.16, około 90 km od Wiecznego Miasta - poinformował włoski Narodowy Instytut Geofizyki i Wulkanologii. Był odczuwalny nie tylko w Rzymie, lecz także w Neapolu i w regionie Abruzzo. Nie ma doniesień o zniszczeniach ani ofiarach.
Epicentrum trzęsienia znajdowało się w pobliżu miast Sora i Isola del Liri. Hipocentrum wypadło z kolei 10,7 km pod powierzchnią Ziemi.
Drżące budynki, panika
Wstrżasy sprawiły, że w Rzymie zadrżały budynki. W regionie Abruzzo, który doświadczył w 2009 roku morderczej siły tego żywiołu, wywołały panikę. Jak donoszą włoskie media, mieszkańcy wiosek położonych w Parku Narodowym Abruzzo wybiegali ze swoich domów w panice.
Zbieg okoliczności
Co ciekawe - w sobotni poranek za winnych śmierci ośmiu studentów, którzy stracili życie właśnie w czasie trzęsienia z 2009 roku, uznano trzech budowlańców i jednego technika. Mężczyźni wyrementowali akademik, w którym mieszkali młodzi ludzie i uznali go za całkowicie bezpieczny. W trakcie trzęsienia budynek zawalił się.
Autor: map/jaś / Źródło: Reuters, news.com.au