Lawiny błotne i powodzie, które były następstwem intensywnych opadów deszczu, nawiedziły środkową część Tajwanu. Wiele domów zostało zniszczonych, a część zalanych.
Intensywne opady deszczu, które doprowadziły do powstania powodzi i zejścia lawin błotnych w sobotę na Tajwanie, związane były z burzą tropikalną Lupit.
- Usłyszałam hałas z góry, jakby coś się waliło. Potem pokój, w którym spałam, przesunął się - relacjonowała w rozmowie z agencją Reutera jedna z mieszkanek dotkniętego gwałtowną pogodą regionu. - Moje łóżko przesunęło się do przodu, a potem niektóre rzeczy spadły. Kiedy wstałam zobaczyłam, że robi się już jasno, więc zawołałam resztę domowników, żeby przyszli i zobaczyli co się stało - dodała.
Z powodu gwałtownej aury w najbardziej dotkniętych obszarach zamknięto szkoły i przedsiębiorstwa, a część lotów krajowych wstrzymano.
Jak poinformował przedstawiciel lokalnych władz, w miejscu, gdzie doszło do zejścia lawiny błotnej, ma być tymczasowo wzmocniona skarpa. - Ale z powodu ulewnego deszczu nie jesteśmy w stanie użyć betonu do wzmocnienia zbocza, będzie trzeba poczekać, aż przestanie padać - dodał.
Ulewy na Tajwanie
Tajwańskie służby meteorologiczne wydały ostrzeżenia przed opadami deszczu dla 14 miast i powiatów położonych w centralnej i południowej części kraju, w tym dla miast: Zhanghua, Jiay, Hualien i Taidong. Jak donoszą lokalne media, na tych obszarach w ciągu doby może spaść ponad 350 litrów wody na metr kwadratowy.
Zdaniem meteorologów, opady zmniejszą się w niedzielę, a w kolejnych dniach powinny zaniknąć.
Autor: anw/dd / Źródło: Reuters