W Grecji rozpoczęła się druga w tym miesiącu fala upałów, która ma potrwać nawet tydzień. W piątek w Atenach temperatura wzrosła do 42 stopni Celsjusza. Synoptycy prognozują, że w najbliższych dniach może ona sięgnąć nawet 44-45 stopni.
Greccy synoptycy prognozują, że w Atenach w poniedziałek i wtorek na termometrach może być nawet 44-45 st. C. Krajowa Służba Meteorologiczna ostrzega też przed wysokim ryzykiem wybuchu pożarów.
- Spodziewamy się temperatury sięgającej 44-45 stopni Celsjusza. Do tego dochodzi jeszcze napływ pyłów znad Sahary w kierunku naszego regionu, co jeszcze pogarsza sytuację - powiedział Stawros Solomos, badacz z Centrum Fizyki Atmosferycznej i Klimatologii Akademii Ateńskiej.
Niebezpieczny upał
Na greckich plażach żar będzie bardzo mocno odczuwalny. - Myślę, że będzie jak w piekle - powiedziała Maya Ben Atia, turystka z Izraela.
Szef greckiej służb meteorologicznej Theodoros Kolydas określił rozpoczynającą się falę upałów jako niebezpieczną, ponieważ ma trwać kilka dni, co najmniej do przyszłego piątku. W 1987 roku, podczas największej fali upałów, która trwała ponad tydzień, w Grecji zmarło ponad tysiąc osób.
Autor: anw / Źródło: Reuters