Lato szerokim łukiem omija Londyn, a jak zaznaczają meteorolodzy - jeszcze przez jakiś czas nie zawita do stolicy Wielkiej Brytanii. Z najnowszych prognoz wynika, że co najmniej przez kilka dni będzie wietrznie i deszczowo. Niewykluczone jednak, że pogoda poprawi się na otwarcie Igrzysk Olimpijskich.
Jeśli faktycznie ocieplenie i poprawa warunków atmosferycznych nastąpią pod koniec przyszłego tygodnia, to wciąż nie należy oczekiwać takiego lata, które panuje zazwyczaj o tej porze na Starym Kontynencie. Będzie to tzw. brytyjskie lato - lekko wilgotne i dżdżyste, z temperaturą oscylującą wokół 20 st. Celsjusza.
Pogodę kształtuje niż
Od połowy kwietnia pogodę na Wyspach Brytyjskich kształtuje głęboki niż, który usadowił się nad Oceanem Atlantyckim. Przyczynił się on do tak intensywnych opadów, że wiele miejsc Wielkiej Brytanii zalały powodzie. Ponadto za sprawą niżu znacząco się ochłodziło - termometry wskazywały i nadal wskazują nie więcej niż 14-15 st. C.
Niż powinien odpuścić
Jak zapowiadają brytyjscy synoptycy, w połowie przyszłego tygodnia ten układ mas powietrza ma się przesunąć w kierunku północnym. Z niecierpliwością czekają na to coraz bardziej zmartwieni niekorzystną aurą działacze komitetu organizacyjnego tegorocznych igrzysk olimpijskich.
Póki co krótkoterminowe prognozy do końca tego tygodnia przewidują intensywne ulewy i grubą warstwę chmur, przez którą słońce nie ma prawa się przebić.
Najgorszy lipiec od ćwierćwiecza
Niezależnie od tego, jaka pogoda będzie towarzyszyć otwarciu igrzysk zaplanowanemu na przyszły piątek, można śmiało powiedzieć - za angielską prasą - że tegoroczne lato, a dokładnie lipiec, jest najgorszym od 246 lat. Według specjalistów ostatnio tak fatalne warunki atmosferyczne odnotowano w Wielkiej Brytanii w 1766 roku.
Autor: map/ŁUD / Źródło: PAP