Tylko w czerwcu interweniowaliśmy ponad 11 000 razy - poinformował Paweł Frątczak, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej. W poniedziałek przez Polskę przetoczyły się burze, które doprowadziły do licznych przerw w dostawach prądu. - Pogoda jest w ciągu ostatnich tygodni bardzo dynamiczna. Sądzę, że taka dynamika - jak zapowiadają synoptycy - utrzyma się przez całe tegoroczne lato - powiedział Paweł Frątczak.
Burze, deszcz i grad
Ostatniej doby strażacy interweniowali ponad tysiąc razy w związku ze szkodami spowodowanymi przez burze, opady deszczu, gradu oraz silny wiatr - podał Paweł Frątczak.
Najwięcej działań, bo prawie 600 odnotowano na Śląsku, niemal 160 w Małopolsce i około 130 na Dolnym Śląsku. Zgodnie z zapowiedziami synoptyków, ucierpiało głównie południe kraju.
- Działania nasze były głównie i w dalszym ciągu jeszcze są w wielu regionach związane z usuwaniem setek połamanych i powalonych przez wichurę drzew, które jak zawsze tarasowały wiele ulic, dróg, a także szlaków kolejowych - powiedział Frątczak.
Na Śląsku ponad 20 budynków zostało uszkodzonych. Zniszczeniom uległy głównie dachy, które zabezpieczono, by zminimalizować powstałe już straty. Niestety silny wiatr to również problemy z dostawą prądu.
Brak prądu
Rzecznik przywołał dane dotyczące braków w dostawach prądu podane przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
- To prawie 26 000 odbiorców, którzy nie mają energii elektrycznej. Najwięcej, bo ponad 16000 w Małopolsce. Ponad 5 tysięcy na Śląsku i prawie 3 tysiące w województwie świętokrzyskim.
Upały i burze
Frątczak dodaje, że pogoda z jednej strony dostarcza gwałtowne zjawiska atmosferyczne, ale z drugiej strony - upał na dużej powierzchni naszego kraju. Skutkuje to licznymi pożarami.
- Tylko wczoraj gasiliśmy ponad 800 pożarów, z czego 150 to były pożary w lasach - przyznał rzecznik.
Dodał również, że zgodnie z prognozami pogoda nie jest spokojna.
- Pogoda jest w ciągu ostatnich tygodni bardzo dynamiczna. Sądzę, że taka dynamika, jak zapowiadają synoptycy, utrzyma się przez całe tegoroczne lato - powiedział.
Strażacy tylko w czerwcu otrzymali po intensywnych burzach prawie 11 tysięcy zgłoszeń, a do pożarów lasów wyjeżdżali około 1700 razy.
Autor: ml/rp / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24