- To było jak oglądanie Spidermana wspinającego się po ścianie wieżowca - opowiadał dziennikarz z Saint Paul w Minnesocie Tim Nelson o brawurowej wspinaczce szopa pracza, który skradł serca internautów. Szopy pracze bywają zwierzętami domowymi, a ich właściciele przyznają, że wspinaczka to jedna z ulubionych aktywności ich pupili.
Wspinaczka szopa po 25-piętrowej ścianie biurowca USB Plaza trwała niemal dobę. Dopingowali go pracownicy budynku, lokalni dziennikarze i gapie, podglądający wszystko z dołu - niektórzy przez lornetki. Sytuacja nie umknęła uwadze internautów, którzy licznie publikowali zdjęcia i filmy z szopem w roli głównej na Twitterze. Powstał nawet specjalny hasztag - #MPRraccoon. Jedno z nagrań obejrzało ponad milion osób.
- Nigdy nie widziałem czegoś podobnego. To było jak oglądanie Spidermana, wspinającego się po ścianie wieżowca - mówił Tim Nelson, lokalny dziennikarz. Wspinaczem okazał się jednak nie człowiek-pająk, a szop pracz.
"Przykuwa uwagę"
Szopa próbowano przepłoszyć już na samym początku wędrówki. - Pracownicy techniczni biurowca chcieli przegonić tego szopa. Zbili kilka desek, licząc na to, że zwierzę zejdzie na dół i ucieknie - opowiadał Nelson. Stało się inaczej. Szop ruszył w dalszą drogę ku górze. Jego los poruszył wiele osób.
- Trudno nie zerkać co chwilę. Przykuwa uwagę. Ciągle patrzy, czy na pewno wszystko w porządku – mówiła Shelia Donnally, pracownica biurowca.
- To żywa istota, jest w niebezpieczeństwie. Niestety nie możemy pomóc - martwił się jeden z dopingujących szopa z ziemi. Akcję ratunkową znacząco utrudniał fakt, że okna biurowca nie się nie otwierają. Jedyną drogą wydawało się zwabienie go na dach aromatycznym jedzeniem.
Szczęśliwe zakończenie
Wszystko szło zgodnie z planem - zwierzę kontynuowało swoją wędrówkę ku górze. Na dwudziestym piętrze nastąpiła krótka przerwa - na toaletę i drzemkę.
Nie wiadomo, czy to zasługa pożywienia, ale pod osłoną nocy szop bezpiecznie dotarł na szczyt budynku. Do końca - czyli godziny 2.30 - dopingowali go dziennikarze. Rano został złapany w klatkę po czym wypuszczono go na wolność.
Szopy udomowione
Niektórzy trzymają szopy pracze jako zwierzątka domowe. Oleksii Kurinnyj twierdzi, że jego pupil, Rocky, uwielbia wspinaczki po ścianie domu. - Nie wiem po co one to robią, ale podoba im się to - przyznał.
Szop mieszka również w domu pani Ewy Redlickiej-Stec. Mundek jest najbardziej aktywny nocą. - Całą aktywność rozpoczyna w nocy, późnym wieczorem. Natomiast jeśli chodzi o godziny przedpołudniowe, popołudniowe spędza po prostu na drzemce - mówiła kobieta.
Zobacz cały materiał TVN BiŚ:
Inny szop-wspinacz wzbudził sensację w lutym. Więcej przeczytasz tutaj
God bless you #mprraccoon!
— Abrahim (@palinola) 13 czerwca 2018
America loves you! 🇺🇸 pic.twitter.com/TIYA5NUDtt
Somewhere in the suburbs of Minnesota, a raccoon is telling this story...
— Natasha Butterfield (@NatashaButterfi) 14 czerwca 2018
So there I was hanging out on a second floor window, and these humans all start looking at me and yelling, and all of a sudden this red truck drives up with flashing lights and sirens...
#mprraccoon pic.twitter.com/GzkV7sNOAR
A FREAKING WARRIOR 💪🏾 #mprraccoon pic.twitter.com/5u8tXwbtdS
— Calvin Booker (@atxcalvin) 13 czerwca 2018
The #mprraccoon just made it to the roof! Video courtesy @DPet_KARE11News pic.twitter.com/Wb5xPsANZh
— Tim Nelson (@timnelson_mpr) 13 czerwca 2018
**Record scratch**
— Ohidur Choudhury (@ochoudhury22) 13 czerwca 2018
**Freeze frame**
”Yup, thats me. You're probably wondering how I ended up in this situation. Well, it all started when . . .”#mprraccoon pic.twitter.com/UI6oMtoNbg
Autor: ao / Źródło: TVN BiŚ
Źródło zdjęcia głównego: Tim Nelson/Twitter