Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie wydało ostrzeżenie dla Pomorza Zachodniego przed intensywnym deszczem. Na metr kwadratowy miejscami może spaść do 40 litrów wody.
- Deszcz padający na Nizinie Szczecińskiej jest spowodowany frontem atmosferycznym znad północnego Bałtyku - tłumaczy Artur Chrzanowski, synoptyk TVN Meteo.
Pada na północno-zachodnich krańcach Polski, ale pada też, mocniej niż u nas, w Niemczech (Brandenburgia i Meklemburgia). - W tejże Meklemburgii "deszczuje" nie tyle bardzo intensywnie, co regularnie np. w Ueckermuende ( na zalewem Szczecińskiem) między godz. 4:00 a 7:00 spadło ponad 30 l/m kw - dodaje Chrzanowski.
Według prognoz meteorologów, na północnym zachodzie Polski będzie padać do wieczora. Piątkowe sumy opadów wyniosą od 20 do 30, a lokalnie nawet 40 litrów wody na metr kwadratowy.
Jak się przygotować Centrum zaleca m.in. ograniczyć do niezbędnego minimum opuszczanie mieszkań lub miejsc pobytu. Należy zamknąć okna i drzwi, być w gotowości do zabezpieczenia budynku workami z piaskiem. Sprawdzać, a jeżeli zajdzie taka konieczność, udrażniać przepusty i studzienki odpływowe. Biwakującym w bezpośrednim sąsiedztwie rzek i jezior radzi przenieść obóz w wyżej położone, bezpieczne miejsce.
Kierowco, też uważaj
Podróżując samochodem, należy unikać przejeżdżania przez rozległe kałuże, pod wiaduktami i podziemnymi ciągami komunikacyjnymi. Nie należy parkować samochodów nad studzienkami ściekowymi i w rejonach, które mogą ulec zalaniu.
Ostrzeżenia wydano już podczas nawałnic
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, po ostatnich ulewach, wydał ostrzeżenia hydrologiczne dla pięciu województwach: lubelskiego, podkarpackiego, małopolskiego, śląskiego i świętokrzyskiego. Tam wciąż obowiązują tam stany alarmowe. i trwa też usuwanie szkód po środowych deszczach. Podtopione są m.in.: Sandomierz i Olsztyn, a w Małopolsce uruchomiono pogotowie przeciwpowodziowe.
Autor: mm//aq, ms / Źródło: PAP