Strażacy uratowali koalę, udzielając pomocy metodą usta-usta. Torbacza, któremu przestało bić serce, najpierw ściągnięto z drzewa. Wdrapał się na nie, ponieważ został potrącony przez samochód.
Samochód uderzył w koalę w południowo-wschodnim Melbourne. Po incydencie zwierzak wspiął się na drzewo, na którym zemdlał.
Wildlife Victoria
Kierowca samochodu wezwał pomoc, dzwoniąc do Wildlife Victoria, organizacji zajmującej się ratowaniem dzikich zwierząt. Ekipy ratunkowe przyjechały na miejsce. Wsparcie otrzymały od lokalnej straży pożarnej, której przedstawiciel na podnośniku dotarł do miejsca, gdzie przebywał nieprzytomny torbacz. Zwierzę zostało spuszczone na linie na nosze płachtowe.
Usta-usta
Serce koali przestało bić. Wolontariusze z Wildlife Victoria przeprowadzili masaż serca, a także metodę usta-usta. Strażacy podawali zwierzęciu również tlen. Walka o jego życie zakończyła się sukcesem, koala otworzył oczy i zaczął warczeć na ratowników. Został nazwany Sean.
Rehabilitacja misia
- Obecnie koala jest po rehabilitacji w schronisku dla dzikich zwierząt. Dziś przyjdzie weterynarz, by ocenić jego stan. Trzymamy kciuki, żeby było wszystko dobrze - powiedziała rzeczniczka Wildllife Victoria.
Dodała też, że wszyscy są pełni nadziei, że koala będzie zdrowy.
- To nie jest coś, co robimy cały czas, ale pokazuje, że wolontariusze robią wszystko, żeby ocalić dziką przyrodę - powiedziała. - Koale bardzo często uciekają na drzewa po tym, jak potrąci je samochód, czy pogryzie pies. Otrzymujemy bardzo dużo telefonów dotyczących tych zwierząt - dodała.
Autor: mab/map / Źródło: X-News, theguardian
Źródło zdjęcia głównego: x-news