Ryn to miejscowość wyjątkowa. Znajduje się w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich, ale nie stanowi raju jedynie dla wodniaków. To też miejsce z wspaniałą ponad 700-letnią historią.
W Rynie warto zatrzymać się w hotelu "Zamek Ryn". Powstał 10 lat temu w odrestaurowanym XIV-wiecznym zamku krzyżackim.
- Hotel jest skonstruowany tak, by czuć się w innym wymiarze - mówi Andrzej Dowgiałło, prezes "Zamku Ryn".
Choć wystrój hotelu nawiązuje do średniowiecza i renesansu, to zjeść tam można w nowoczesny sposób.
- Budując menu, kierujemy się sezonowością - mówi Ireneusz Koniuszek, szef kuchni "Zamku Ryn i podkreśla, że wykorzystuje nowoczesne techniki i trendy kulinarne. Absolutnym przebojem, który wychodzi spod jego rąk, jest sandacz z kurkami, szparagami oraz szafranowym sosem holenderskim.
Zamurowana księżna
Zamek w Rynie można zwiedzać.
- Na Zamku Ryn możemy zobaczyć sporo ciekawych rzeczy. Do najciekawszych należy pozostałość po studni pokrzyżackiej, ale też i miejsce symboliczne poświęcone księżnej Annie, rzekomo zamurowanej na zamku z dziećmi - opowiada Wiesława Bujwid, kustosz Zamku.
Jeżeli żeglujecie, a niekonieczne jesteście zainteresowani przyglądaniu się przeszłości Rynu, może przekona was do tego taka ciekawostka:
- Wielki Mistrz Zakonu Winrych von Kniprode z Rynu powrócił do Malborka, do swojej siedziby, drogą wodną, więc można powiedzieć, że stał się prekursorem żeglarstwa - mówi Bujwid.
Poczujcie klimat Rynu
Żeby poznać Ryn, warto też wybrać się do Gościńca Ryński Młyn, który - jak podkreśla Dowgiałło - jest ostoją regionalności. W tej "perełeczce ryńskich działań", cytując prezesa "Zamku Ryn", możecie zamieszkać albo po prostu zrobić zakupy.
Autor: map / Źródło: Magazyn Żeglarski