W Tajwanie dziesiątki wolontariuszy, wśród których większość stanowią uczniowie, patroluje nocą odcinek drogi przy miejscowości Tashanpei. Powód? Chcą uchronić przekraczające jezdnię żaby przed śmiercią pod kołami samochodów.
Prowadzony przez jeden z oddziałów Society of Wilderness projekt, który ma na celu uratowanie żab z gatunku Sauteris przed śmiercią, odbywa się w październiku. Młodzi wolontariusze patrolują liczący 700 m odcinek drogi w Tashanpei w hrabstwie Hsinchu i zabierają z niego niewidoczne dla kierowców płazy.
Dzieci ratują żaby
Dzieci, od 17.00 do 20.30 szukają żab z latarkami w rękach. Łapią je do woreczków, a potem przenoszą w pobliże okolicznej zatoki. Tam wypuszczają je na wolność.
Nie istnieją oficjalne statystyki, z których wynikałoby, jak wiele żab udało się uratować przed śmiercią. Nie to jest jednak według przedstawicieli Society of Wilderness najważniejsze. Liczy się fakt, że uczniowie uczą się podczas takich akcji szacunku do życia, a także do środowiska naturalnego.
Uczniowie przyznają, że ratowanie żab, sprawia im prawdziwą przyjemność.
- Najważniejsze, żeby pomóc żabom przebyć drogę, tak żeby nie zginęły pod kołami samochodów – stwierdza 13-letni Yeh Yu-chih.
Autor: map//aq / Źródło: Reuters TV