Czeka nas jeszcze kilka deszczowych chwil, a potem długo wyczekiwana poprawa pogody. I to w całym kraju. O upałach na razie nie mamy jednak co myśleć.
W niedzielę 17 lipca, jak prognozuje synoptyk TVN Meteo Wojciech Raczyński, pogodnie będzie na Suwalszczyźnie, Kurpiach i częściowo w centrum Polski. Na pozostałym obszarze kraju natomiast przelotnie popada, a na Lubelszczyźnie i Rzeszowszczyźnie zagrzmi. Burze sprowadzą opady deszczu o natężeniu do 10-20 l/mkw. i wiatr osiągający w porywach prędkość do 90 km/h. Tego dnia termometry wskażą wartości na poziomie od 20 st. C na Górnym Śląsku i w Małopolsce do 25 st. C w centrum.
Poniedziałek
Nowy tydzień rozpocznie się deszczowo tylko na wschodzie Polski. Tam spodziewane są opady o natężeniu do 5-10 l/mkw. W pozostałych regionach, jak prognozują synoptycy, utrzyma się pogodniejsza aura. Termometry wskażą od 20 st. C na Suwalszczyźnie do 24 st. C na Dolnym Śląsku.
Wtorek
19 lipca pogodnie będzie jedynie na Pomorzu. W pozostałych spadnie deszcz o natężeniu do 5-10 l/mkw. W najcieplejszym momencie dnia utrzyma się temperatura rzędu od 20 st. C na Suwalszczyźnie do 24 st. C na Dolnym Śląsku.
Środa
20 lipca w całej Polsce niezbędnym dodatkiem będą nie parasole, a ciemne okulary. Meteorolodzy prognozują, że przyjemnej, pogodnej aury doświadczą mieszkańcy wszystkich województw. Termometry tego dnia wskażą od 22 st. C na Suwalszczyźnie do 26 st. C na Dolnym Śląsku.
Czwartek
21 lipca w całej Polsce będzie słonecznie i przyjemnie. W dodatku bardzo ciepło, od 23 do 28 st. C. Najmniej wskażą tego dnia termometry na Suwalszczyźnie. Najwyższe wartości odnotują mieszkańcy Dolnego Śląska.
Autor: msb/map / Źródło: TVN Meteo