Skończyły się marzenia Arabów o wyprawie na Czerwoną Planetę. Duchowni przywódcy Zjednoczonych Emiratów Arabskich poinformowali niedawno, że udział w programie Mars One (który zakłada kolonizację Czerwonej Planety) jest oficjalnie zabroniony. Tych, którzy zdecydują się na wyprawę w Kosmos, czeka potępienie i piekło.
- Taka podróż, z biletem w jedną stronę, to narażenie życia na niebezpieczeństwo - podała w specjalnym orzeczeniu (fatwie) komisja pod przewodnictwem prof. Faruka Hamady.
Podróż na Marsa jak samobójstwo?
Przedstawiciele komisji na łamach "Khaleej Times", dziennika wydawanego w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, zaznaczyli również, że śmierć osób, które polecą na Marsa, będzie traktowana na równi z samobójstwem popełnionym na Ziemi.
Śmiałków czeka piekło
Według tradycji islamu, życie zostało uświęcone i nikt nie ma prawa go naruszyć. Dlatego samobójstwo jest przez muzułmanów zabronione. Dusze samobójców są potępione, skazane na wieczne cierpienie.
- Życie człowieka nie jest jego własnością. Jest dziełem Boga, a więc samobójstwo jest zabronione zarówno we wszystkich religiach, jak i oczywiście przez prawo - powiedział szejk Mohammed Yusuf, zwierzchnik meczetu Amena.
Jak na razie do kontrowersyjnego programu zgłosiło się około 500 Arabów. Według komisji, wielu śmiałków chce opuścić Ziemię, "żeby uniknąć kary lub sądu ostatecznego".
Za kilka lat uda się skolonizować Czerwoną Planetę?
Mars One to prywatny projekt prowadzony przez holenderskiego przedsiębiorcę, który zakłada kolonizację Czerwonej Planety. Według planu w 2018 roku na orbitę Marsa zostanie wysłany prywatny satelita komunikacyjny. Z kolei w 2025 roku na powierzchni tej planety wylądują cztery osoby. Później, co dwa lata docierać będą tam kolejne grupy astronautów.
otychczas nie udało się wymyślić sposobu, dzięki któremu astronauci mogliby zostać ściągnięci z powrotem na Ziemię, stąd wokół projektu tyle kontrowersji.
Autor: kt/mj / Źródło: washingtontimes.com, khaleejtimes.com
Źródło zdjęcia głównego: ESA/ DLR/FU Berlin (G. Neukum)