Pies utknął w kole samochodowym. Potrzebna była pomoc strażaków

Szop pracz utknął w pokrywie włazu kanalizacyjnego
Szop pracz utknął w pokrywie włazu kanalizacyjnego
Źródło: Facebook/Harrison Township Firefighters Local 1737
Rodzina z Tustin w stanie Kalifornia przestraszyła się, kiedy zobaczyła swojego psa. Jego głowa utknęła w kole zapasowym samochodu.

- Wszyscy byliśmy w domu. Nagle usłyszeliśmy szczekanie psa, brzmiało niepokojąco. Sprawdziłam, co z nim. Miał koło wokół szyi - mówiła Jose Madrigal w rozmowie z lokalnymi mediami. - Byłam przestraszona, ale zareagowałam natychmiast - opowiadała.

Powiedziała, że najpierw spróbowała użyć mydła i wody, ale to nie pomogło. Wraz z rodziną zabrała więc psa z głową w kole do weterynarza.

- Nigdy nie widziałam psa, który utkwił w kole. Ten jest na pewno pierwszy, chyba dla nas wszystkich. Sądzę, że nawet strażacy czegoś takiego nie widzieli - mówiła Leyla Fatourechi, weterynarz.

Potrzebna była pomoc straży pożarnej

W gabinecie weterynarza nic nie wskórano, więc zrozpaczeni właściciele zadzwonili po straż pożarną. Ta przecięła oponę i uwolniła psa. To kosztowało właścicieli dwa tysiące dolarów, ale rachunek zapłacić pomogli bliscy rodziny.

- Jesteśmy wdzięczni. Pies dobrze się trzyma i wraca do zdrowia. To dużo dla nas znaczy - opowiadała właścicielka.

Autor: dd/map / Źródło: ENEX, wxpi.com

Czytaj także: