Japońska Agencja Meteorologiczna ostrzega przed zbliżaniem się do wulkanu Mount Io. Obudził się on po 250 latach i grozi kolejnym wybuchem.
Japoński wulkan Mount Io położony na wyspie Kiusiu przebudził się z 250-letniego snu. W czwartek po południu (czasu lokalnego) wyrzucił z siebie półkilometrowy słup popiołu. Nie ma jednak doniesień o rannych ani zniszczeniach.
Japońska Agencja Meteorologiczna wydała ostrzeżenie trzeciego stopnia w pięciostopniowej skali. Oznacza ono "nie zbliżać się do wulkanu". Z tego powodu ewakuowano ludność zamieszkującą chaty na zboczach góry.
Niepewny spokój
Władze poinformowały, że Mount Io uspokoił się w piątek przed południem, jednak wciąż przestrzega się okolicznych mieszkańców przed możliwymi wyrzutami skał i popiołu. JMA zaznacza, że w razie kolejnej erupcji popiół oraz potoki piroklastyczne (czyli mieszanina gazów wulkanicznych, popiołów oraz materiału skalnego) mogą się rozciągnąć na odległość dwóch kilometrów od stożka.
Gdyby w sobotę doszło do erupcji, pył mógłby roznieść się na północ oraz na północny zachód od wierzchołka. Mogłoby to wpłynąć na ruch lotniczy w regionie.
Możliwe coraz więcej wybuchów
W Japonii znajduje się 110 aktywnych wulkanów. Erupcja Mount Io jest ostatnią z tegorocznych, do których doszło na obszarze łańcucha Kirishima. 15 marca wybuchł wulkan Shinmoedake. Według agencji informacyjnej Reutera pojawia się coraz więcej przesłanek, jakoby łańcuch wykazywał zwiększoną aktywność.
Autor: ao/aw / Źródło: AccuWeather.com, Reuters