Niemiecki student stworzył urządzenie, która przekształca wszechobecne promieniowanie elektromagnetyczne w energię elektryczną. Jest ono w stanie naładować akumulatorek typu AA.
Dennis Siegel, student Akademii Sztuk Pięknych w północnoniemieckiej Bremie (Hochschule für Künste Bremen), stworzył urządzenie, które pozwala pozyskać energię elektryczną z pól elektromagnetycznych występujących w bezpośrednim otoczeniu człowieka. Jak podaje Siegel, jego wynalazek jest w stanie naładować akumulatorek typu AA.
Ciekawe wnioski
Jesteśmy dosłownie otoczeni przez pola elektromagnetyczne. Oprócz ich naturalnych źródeł, takich jak błyskawice, wytwarza je każde stworzone przez człowieka urządzenie elektroniczne. Siegel, tak jak wielu innych przed nim, zauważył, że pola elektromagnetyczne występujące wokół nas można przetwarzać na energię elektryczną, którą następnie da się wykorzystywać do różnych celów.
Pola elektromagnetyczne wokół nas są jednak słabe. Jest ich zdecydowanie zbyt mało, by wytworzyć dużo energii elektrycznej - urządzenie opracowane przez Siegela potrzebuje całego dnia, by naładować jedną baterię AA.
Przestać marnować otaczająca nas energię
Tego, w jaki sposób działa niezwykła ładowarka, Siegel nie ujawnia, by nie kopiowano zastosowanych przez niego rozwiązań. Warto jednak obserwować dalsze poczynania młodego wynalazcy, który swoją pracą pokazuje, jak wiele energii wytwarzanej przez sprzęty codziennego użytku krąży wokół nas i jak wiele się jej marnuje.
Autor: map/mj / Źródło: phys.org