- Jesteśmy w drodze na Europę - cieszą się naukowcy NASA, odnosząc się do wstępnej kwoty, jaką prezydent USA planuje przeznaczyć na granty badawcze związane z eksploracją Europy, księżyca Jowisza. Biały Dom podwyższył o 519 mln dolarów sumę, o jaką wnioskowała agencja kosmiczna, podnosząc tym samym stawkę do 18,5 mld dolarów.
- Jesteśmy w drodze na Europę - podsumowują entuzjastycznie naukowcy na wieść o prawdopodobnej wysokości pieniędzy, jakie Biały Dom i Kongres zdecydują się przekazać NASA.
W drodze po wodę
Naukowcy pracujący przy projektach związanych z Europą, księżycem Jowisza, mogą odetchnąć z ulgą. Jeśli kwota nie zostanie zakwestionowana, znajdą się pieniądze na opłatę bieżących oraz czekających w kolejce przedsięwzięć.
Działania zamiast słów
Tak potężny zastrzyk pieniężny, jaki planuje Barack Obama, oznacza, że naukowcy mogą faktycznie zacząć planować misję wysłania człowieka lub przynajmniej robota na powierzchnię satelity.
- Zasadniczo NASA dzięki tym pieniądzom idzie krok naprzód. Z "koncepcji misji" przeskoczono do "misji" - zwraca uwagę Casey Dreier, związany z agencją. - Skończono o tym tylko rozmawiać, zajęto się faktycznie planowaniem każdego kolejnego etapu, zaczęto tworzyć zespoły odpowiedzialne za różne elementy - wylicza.
Europejski Clipper
Misja na Europę, tzw. projekt Clipper, miałaby na celu wyjaśnienie naukowcom, co kryje się pod zamarzniętą skorupą Europy. Fakt, że najprawdopodobniej jest to ogromny ocean ciekłej wody, tylko rozpala ciekawość badaczy.
Pojawienie się pieniędzy, które można przeznaczyć na rozwój badań, pozwoli na wysłanie w stronę Europy satelity, który orbitując wokół zamrożonego ciała niebieskiego, zebrałby wszelkie niezbędne dane.
Po wykonaniu długiego okrążenia na niskiej wysokości, można by było otrzymać niezwykle precyzyjne pomiary. To one pozwoliłyby określić, czy księżyc nadaje się do kolonizacji, czy też tylko do eksploatacji.
Badacze planują wykonać około 45 przelotów, schodząc z wysokości 2700 km do wysokości zaledwie 25 km.
Autor: mb/map / Źródło: NASA
Źródło zdjęcia głównego: NASA/JPL-Caltech/SETI Institute