Pierwszy prawdziwy dzień wakacji - sobotę - lepiej spędzić nad jeziorami niż nad morzem. W kurortach północnego zachodu będzie przeważnie pogodnie, a nad Bałtykiem pojawia się burze i deszcz.
Przed wypoczywającymi na północnym zachodzie Polski szykuje się gorący dzień. Termometry we wszystkich kurortach warmińsko-mazurskiego wskażą 27-28 st. Celsjusza. Temperatura wody, niestety, będzie aż o około 10 st. C niższa, dlatego też kąpieli w jeziorze nie odradzamy jedynie zdeterminowanym.
Na północnym zachodzie będzie, zdaniem synoptyków, przeważnie pogodnie. Popada jedynie w Olsztynie, Kętrzynie, Węgorzewie i Sztynorcie. Ponadto w dwóch pierwszych wymienionych miejscowościach może też zagrzmieć.
Wiatr, którego podmuchy sięgną 15-30 km/h, powieje z południa.
Burzowo nad morzem
Niewykluczone, że w sobotę pioruny przeszyją niebo nad wszystkimi kurortami Pomorza i Wybrzeża. Może tam także popadać, choć nie powinno zabraknąć i przejaśnień.
Temperatura, w porównaniu z tą panującą na północnym zachodzie, okaże się dużo niższa. Nie wygląda na to, żeby przekroczyła 22-24 st. C. Wody Bałtyku także będą nie najcieplejsze. Ich temperatura sięgnie 16-18 st. C.
Prędkość wiatru wiejącego od Międzyzdrojów po Krynicę Morską wyniesie od 20 do 40 km/h.
Autor: map/rs / Źródło: TVN Meteo