Strażakom udało się ocalić kucyka, który wpadł do stawu. Zwierzę mogło spędzić w lodowatej wodzie nawet kilka godzin.
Do wypadku doszło w Indian Hills w stanie Ohio.
Na terenie przylegającego do stajni pastwiska znajduje się mały staw. Jednak przez obfite opady w sobotę, śnieg całkowicie przykrył taflę wody. Kucyk wszedł na staw i wtedy zarwał się pod nim lód.
Nawet 5 godz. w wodzie
Właścicielka zorientowała się, że kucyk zaginął, gdy chciała go nakarmić. Konik mimo nawoływań nie przyszedł do żłobu. Kobieta obeszła więc pastwisko i wtedy zorientowała się, że zwierzę wpadło do stawu.
Właścicielka wezwała pomoc. Kiedy strażacy wyciągnęli kucyka z wody, okazało się, że lód poranił mu skórę. Konik trząsł się jak galareta i prawie nie mógł ustać.
Zwierzę trafiło do szpitala dla zwierząt. Chociaż prognozy są dobre, to nadal istnieje ryzyko kolki i odmrożeń. Lekarze przypuszczają, że kucyk mógł spędzić w wodzie nawet 5 godzin.
Autor: pk/jaś / Źródło: ENEX