W ślad za frontem napłynie do nas zimne i wilgotne powietrze polarno-morskie (PPm) z północnego-zachodu.
Nastąpi najpierw spadek a potem wzrost ciśnienia. Warunki biometeorologiczne będą niekorzystne. Silny i porywisty wiatr potęgować będzie termiczne odczucie zimna.
Czytaj prognozę pogody na pięć dni (12-16 stycznia)
Autor: Wojciech Raczyński/rs / Źródło: TVN Meteo