Lodowe kule wielkości ziaren grochu spadły na Georgię w Stanach Zjednoczonych. Według relacji świadków momentami grad był tak gęsty, że przypominał burze śnieżną. Nawałnice wywracały też drzewa w stolicy stanu - Atlancie.
Nawałnice z gradem przeszły nad amerykańską Georgią w czwartek wieczorem. Przyniósł je silny układ burzowy, jaki powstał w rejonie Atlanty i Smyrny.
Burzom z ulewami towarzyszył silny wiatr, a w niektórych miejscach gęsto padający grad. Straż pożarna odnotowała kilka przypadków drzew wywróconych przez wiatr. Niektóre z nich spadły na domy mieszkalne, nie odnotowano jednak poważnych strat.
Jak poinformowała straż pożarna, nie było też ofiar w ludziach.
Miejscowe służby meteo poinformowały, że grad padał też na terenach hrabstw Gwinnett, Cobb i Fulton.
Autor: js/rs / Źródło: ENEX