Poniedziałkowy poranek w Łodzi był bardzo mglisty. Na szczęście obyło się bez ingerencji tego zjawiska atmosferycznego w pracę miejscowego lotniska. Jedynymi, którzy zmagali się z mgłą, byli tak naprawdę łódzcy kierowcy.
Nad Łodzią od wczesnych godzin porannych zalegała gęsta mgła. Obserwowana od godz. 4.00, ograniczała widzialność nawet do 100 m. Po godz. 7.00 mgła zaczęła jednak powoli ustępować.
Lotnisko funkcjonowało normalnie
Obecność mgły nad Łodzią nie doprowadziła do zakłóceń w pracy miejscowego lotniska - Portu Lotniczego im. Władysława Reymonta. W związku z tym zjawiskiem atmosferycznym nie zanotowano tam żadnych opóźnień lub zmian w rozkładach lotów.
Mgła była jednak uciążliwa dla kierowców, którzy musieli zdjąć nogę z gazu, jadąc do pracy.
Południowy zachód
Jak prognozują synoptycy, w najbliższych godzinach z ograniczoną przez mgłę widzialnością mogą się jeszcze zmagać mieszkańcy południowego zachodu. Z biegiem dnia będzie się tam jednak wypogadzać.
Autor: map/mj / Źródło: TVN24, TVN Meteo