Leśnicy z Nadleśnictwa Szprotawa (województwo lubuskie) zaczęli wiosenny monitoring dębu Chrobry. Ponad trzy lata temu drzewo zostało podpalone. Obawiano się, że to zakończy jego 750-letnie życie. Sędziwy dąb jednak się nie poddaje.
Dąb został podpalony 19 listopada 2014 roku. Ktoś podłożył ogień we wnętrzu drzewa (pień jest pusty w środku). Następnie płomienie przeniosły się przez otwory po usuniętych, suchych konarach na stronę zewnętrzną pnia oraz koronę. Dlatego pożar zniszczył zarówno zewnętrzną stronę pnia, jak i jego środkową część.
Pąki budzą optymizm
W poprzednim okresie wegetacyjnym liście rozwinęły się prawidłowo na jednej czwartej głównych konarów. Pozostała część korony była martwa, pozbawiona całkowicie ulistnienia. Na martwych konarach występowały ubytki kory oraz owocniki grzybów: huby siarkowej i ozorka dębowego. Stanowią one oznaki postępującej martwicy drewna.
Przechodzący nad Polską w październiku ubiegłego roku orkan Ksawery nie oszczędził Chrobrego. Podczas porywistych podmuchów wiatru obłamał się jeden z obumarłych konarów. Wiosna przyniosła jednak sygnały, które pozwalają na optymizm, jak pojawienie się pąków na żywej części korony.
Ostatecznie kondycję drzewa będzie można ocenić w maju, po całkowitym rozwoju ulistnienia - podkreślają leśnicy z Nadleśnictwa Szprotawa (Rejonowa Dyrekcja Lasów Państwowych w Zielonej Górze).
Oglądają także Bartka
Trwają także badania stanu zdrowotnego dębu Bartek, najsłynniejszego w Polsce pomnika przyrody. 16 kwietnia pobrane zostały między innymi próbki gleby.
Drzewo musi także przejść analizy: fitopatologiczne – związane z grzybami zasiedlającymi drzewo, entomologiczne – dotyczące owadów oddziałujących na drzewo, hydrologiczne oraz z zakresu fizjologii drzew. Zbadana zostanie ponadto bioróżnorodność związana z Bartkiem i zagadnienia dotyczące jego rozmnażania. Leśnicy i naukowcy starają się, aby legendarny dąb przetrwał jak najdłużej. Bartek, według obecnego stanu wiedzy, ma 645-670 lat, choć wcześniej przypisywano mu nawet 1200-letnią historię.
Autor: rzw / Źródło: lasy.gov.pl, TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Bartłomiej Wrażeń/Lasy Państwowe